Socjaldemokraci uważają, że raport Beaty Szydło, który ma dziś trafić pod obrady komisji europarlamentu jest zbyt zachowawczy, dlatego chcą do niego wprowadzić 579 poprawek dotyczących gender, praw kobiet, aborcji itp. To zaś może sprawić - pisze RMF FM - że albo Beata Szydło będzie musiała wycofać swoje nazwisko z dokumentu, albo głosować przeciw niemu
Ostre stanowisko socjalistów
Polski władze wiodą prym w atakach na równość płci, prawa kobiet i przeciwdziałanie dyskryminacji w Europie. Wszystkich powinno niepokoić, że polskiemu rządowi udało się zablokować zapis dotyczący "równość płci" w deklaracji szczytu UE z Porto i że wzywa inne państwa członkowskie, w tym mój kraj - Słowenię, do wycofania się z konwencji stambulskiej" - mówi słoweński eurodeputowany Milan Brglez. Należy uważać na próby, zarówno na szczeblu krajowym, jak i europejskim, niewłaściwego wykorzystywania polityk i działań dotyczących wyzwań demograficznych w celu (dalszej) erozji zasad równości płci, niedyskryminacji i praw . kobiet oraz podważania indywidualnych praw reprodukcyjnych kobiet - dodaje.
Zdaniem RMF duża część poprawek przejdzie bez problemu, bo popierają je największe grupy w europarlamencie