Do spotkania Razumkowa i Grodzkiego doszło w środę wieczorem. W czwartek przewodniczący ukraińskiego parlamentu składa wizytę na Litwie.
To było krótkie robocze spotkanie w drodze, kiedy pan przewodniczący Razumkow leciał na Litwę, ale było niezwykle cenne. Po pierwsze, on jest młodym przewodniczącym, który objął władzę w 2019 roku, po drugie jest to niezwykle otwarty myślący perspektywicznie, patrzący w przyszłość polityk nowej generacji polityków ukraińskich - powiedział Grodzki odpowiadając na pytanie na konferencji prasowej.
Podkreślił, że rozmowa z ukraińskim politykiem dotyczyła wielu tematów, w tym budowy gazociągu Nord Stream 2 oraz zwołania Zgromadzenia Parlamentarnego Polska-Litwa-Ukraina. W tej chwili na Polskę przypada konieczność zwołania Zgromadzenia Parlamentarnego Polska-Litwa-Ukraina - którego z protokołu przewodniczącym jest marszałek Senatu - i takie spotkanie umówiliśmy się, że trzeba zwołać, w reżimie pandemicznym oczywiście, ale jak najszybciej, dlatego że tematów do dyskusji jest mnóstwo - zaznaczył.
Umówiliśmy się też na oficjalne już wizyty w Kijowie i Warszawie, tyle że to wymaga, co naturalne, przygotowania na drodze ekonomicznej, przygotowania do dyskusji ekonomicznej i wszystkich tematów dotyczących relacji polsko-ukraińskich od historii do przyszłości - podkreślił marszałek Senatu.
Dopytywany o przebieg rozmowy na temat Nordstream 2, Grodzki odparł: "Wymieniliśmy się uwagami i w tej materii jest zgoda". Ale powtarzam, to było krótkie, robocze spotkanie, gdzie zasygnalizowaliśmy tematy, nad którymi dyskusja będzie pogłębiona na Zgromadzeniu Parlamentarnym trzech państw lub podczas oficjalnych wizyt bilateralnych - zaznaczył.
Razumkow na spotkaniu z Grodzkim mówił o tym, że Polska i Ukraina powinny utrzymywać zdecydowane stanowisko w sprawie budowy gazociągu Nord Stream 2, gdyż stanowi on zagrożenie dla stabilności w Europie. Przewodniczący Rady Najwyższej wyraził przekonanie, że współpraca parlamentów obu krajów będzie sprzyjać rozwojowi partnerstwa strategicznego między Ukrainą i Polską oraz wzmocnieniu bezpieczeństwa i stabilności w Europie - czytamy na stronie internetowej ukraińskiego parlamentu.
Mamy dobre międzyparlamentarne stosunki z Polską i Ukraina jest gotowa do ich pogłębienia, gdyż międzynarodowe wsparcie pomaga naszemu państwu powstrzymywać nacisk kraju agresora - oznajmił Razumkow.
Jak napisano na portalu, Razumkow podziękował też za wieloletnie wsparcie Ukrainy w walce o integralność terytorialną i suwerenność oraz konsekwentną pozycję Polski w tej kwestii na arenie międzynarodowej.
Przewodniczący Rady Najwyższej zwrócił uwagę, że ważnym aspektem dwustronnych stosunków jest współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego. Powinniśmy nadal utrzymywać zdecydowaną pozycję w sprawie budowy Nord Stream 2, jako że jest on prawdziwym zagrożeniem dla gospodarczej i politycznej stabilności w Europie - dodał.
Nord Stream 2 to licząca 1200 km dwunitkowa magistrala gazowa przez Morze Bałtyckie z Wyborga w Rosji do Greifswaldu w Niemczech. Nord Stream 2 jest gotowy w 94 proc., ale pod koniec 2019 roku prezydent USA Donald Trump zalegalizował karanie sankcjami firm uczestniczących w budowie Nord Stream 2, którą to inwestycję Stany Zjednoczone traktują jako zagrożenie dla własnego bezpieczeństwa narodowego oraz dla bezpieczeństwa energetycznego Europy. Efektem była rezygnacja szwajcarskiej firmy Allseas z układania rur prawie gotowego gazociągu i wstrzymanie dalszej realizacji całej inwestycji. Z łącznie 2460 km tworzących go rur trzeba ułożyć jeszcze 150 km - 120 km na akwenach duńskich i 30 km na niemieckich.
Obecnie w Niemczech, po potwierdzeniu przez rząd, że lider antykremlowskiej opozycji Aleksiej Nawalny padł ofiarą "próby zabójstwa przez otrucie", rośnie presja na kanclerz Angelę Merkel w sprawie zaniechania projektu Nord Stream 2.
Razumkow i Grodzki rozmawiali też o sytuacji na Białorusi, gdzie od ponad miesiąca trwają powyborcze protesty. Ważne jest dla nas, by Białoruś rozwijała się jako demokratyczne, wolne państwo, a jej władze były uznane przez naród Białorusi i inne kraje świata - oznajmił Razumkow.
Zaznaczył, że "Ukraina nigdy nie wtrąca się w proces wyborczy innych państw", ale jest dla niej ważne, by była wybrana prawowita władza. To kwestia nie tylko utrzymania państwa Białoruś, ale też stabilności w regionie - oświadczył szef ukraińskiego parlamentu.