Na razie "nie wiadomo, ile konkretnie mogą pobierać handlowcy za wydanie torebki" - pisze "gazeta Wyborcza". "W projekcie ustawy wciąż pozostaje złotówka, ale resort środowiska twierdzi, że to cena maksymalna i zapowiada, że w rozporządzeniu znajdzie się kwota 20 gr".
Polacy chętnie korzystają z foliowych toreb. "Od 250 do 470 torebek rocznie - tyle średnio według różnych wyliczeń - zużywa jeden Polak. Zgodnie z unijną dyrektywą, którą przyjęło już 14 krajów UE (m.in Irlandia i Holandia), od 2026 r. każdy obywatel ma ich wykorzystywać maksymalnie 40 w ciągu roku" - ocenia "Gazeta Wyborcza".
Komisja Europejska daje państwom członkowskim wybór: albo podejmą środki, które pozwolą stopniowo zmniejszyć zużycie opakowań, albo do końca przyszłego roku wprowadzą opłatę recyklingową. "Polski rząd zdecydował się na drugą opcję. I to już od 1 stycznia" - pisze "GW".
Opłata znalazła się "w projekcie nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami. Ma wynosić 1 zł za każdą foliówkę o grubości do 50 mikrometrów, (czyli nawet tą przeźroczystą, wydawaną przy kasie). Zmiana nie obejmie tylko tzw. zrywek poniżej 15 mikrometrów, o ile będą używane ze względów higienicznych lub do pakowania żywności kupowanej luzem (np. warzyw, owoców, mięsa, ryb)" – pisze dziennik.