Poza UE brytyjskie firmy będą mogły szybciej się rozwijać, wchodzić na nowe rynki, tworzyć więcej miejsc pracy. To moment, by głosować za wyjściem (z UE) i wzięciem naszego losu we własne ręce - napisali autorzy listu na niewiele ponad miesiąc przed referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty.
Biznesmeni podkreślili "światowy wymiar" i innowacyjność brytyjskiej gospodarki. Jednak naszym zdaniem konkurencyjności Wielkiej Brytanii zagraża przynależność do Unii, która ponosi całkowitą klęskę - podkreślili autorzy listu, potępiając brukselską biurokrację, która dusi 5,4 mln brytyjskich firm. Tylko ich (firm) mniejszość poważnie handluje z UE - dodali.
Pod listem podpisał się m.in. prezes sieci pubów Wetherspoon czy dyrektor wykonawcza firmy kurierskiej Action Express, a także kilku byłych prezesów dużych firm, m.in. wielkiego producenta papierosów British American Tobacco.
Jednak większość podpisanych pod listem biznesmenów to dyrektorzy i prezesi małych i średnich przedsiębiorstw; szefowie głównych brytyjskich spółek objętych indeksem FTSE-100 na londyńskiej giełdzie opowiedziało się wcześniej za pozostaniem w UE lub wolało pozostać neutralnymi w napiętej debacie na temat członkostwa W. Brytanii we Wspólnocie - zauważa AFP.
Referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zaplanowano na 23 czerwca.