W styczniu Shell odstąpił od rozmów, które miały doprowadzić do zawarcia porozumienia o podziale produkcji gazu na polu Skiwska na szelfie czarnomorskim na Ukrainie - powiedziała rzeczniczka koncernu. Dodała, że firma liczyła, że do porozumienia dojdzie w 2012 albo 2013 roku, ale tak się nie stało.
Pole Skiwska jest położone u wybrzeży zaanektowanego przez Rosję Krymu. Według szacunków, zasoby gazu znajdujące się pod dnem morza wynoszą od 200 do 250 miliardów metrów sześciennych. Po rozpoczęciu wydobycia produkcja ma wynosić 5 miliardów metrów sześciennych rocznie.
Wydobycie gazu na polu Skiwska miało prowadzić konsorcjum Shella i ExxonMobil. Amerykanie pokonali w wyścigu o kontrakt rosyjski Łukoil.
Komentarze(3)
Pokaż:
Przestańcie popierać rząd po majdański. Jedynie Gajowy ostrzegł Ukraińców, aby nie ruszali Janukowycza. No ale ludzie pięknej Julki i innych złodziei z pomarańczowej rewolucji, zapragnęli władzy - aby mieć to co Janukowycz.
Te sankcje Unii wobec Rosji są na pozór. Donek zdurniał a Makrela razem z nim. Lub co gorsze, przewrotna Merkel, popiera Donka, bo tylko Polska na tym straci, a nie Niemcy.
Popieram SLD. PO przestała być mniejszym złem. Tylko na Boga, skąd SLD znajdzie odpowiednich ludzi w swoim gronie? Tam już mało ludzi zostało. Muszą być doświadczeni aby wyjść z bagna gospodarczego, jakie zostawi po sobie PO. Toż oni stają się AWS bis.