Artykuł 123 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej zakazuje EBC bezpośredniego nabywania tytułów dłużnych, co ma ochronić jego niezależność. Mimo tego zakupił on przez pośredników obligacje państwowe o wolumenie ponad 110 mld euro.

Reklama

"Znaczne zakupy obligacji poszczególnych państw przez Europejski Bank Centralny uważam za wątpliwe z prawnego punktu widzenia. Na dłuższą metę nic dobrego nie może z tego wyniknąć" - powiedział Wulff w wystąpieniu na konferencji laureatów ekonomicznej nagrody Nobla w Lindau nad Jeziorem Bodeńskim. Dodał, iż takie postępowanie daleko wykracza poza formalne uprawnienia EBC i w najlepszym przypadku może być tolerowane tylko chwilowo.

Zdaniem niemieckiego prezydenta, przypomina to grę w domino. "Najpierw banki ratowały inne banki, a potem państwa ratowały banki, potem wspólnota państw ratuje poszczególne państwa. Kto jednak ostatecznie uratuje ratujących?" - zapytał retorycznie Wulff.

Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny poinformował we wtorek, że 7 września ogłosi długo oczekiwany wyrok w sprawie wielomiliardowej pomocy, jaką Niemcy mają udzielić objętym kryzysem finansowym państwom strefy euro. Pomoc tę jako niezgodną z ustawą zasadniczą zaskarżył w Trybunale polityk CSU Peter Gauweiler wraz z grupą eurosceptyków.

dmi/ ro/

9633586