Lotos spodziewa się stabilizacji cen ropy w okolicach 100 dolarów za baryłkę i spadku cen benzyny poniżej 5 zł. Wyniki Lotosu, mimo niesprzyjającej sytuacji makro, nie będą złe dzięki przeszacowaniu zapasów ropy - poinformował prezes Lotosu Paweł Olechnowicz. "Warunki marko nie były dobre w pierwszym kwartale 2011 roku, marże były niskie, ale ogólnie nie pokażemy złych wyników również dzięki przeszacowaniu zapasów ropy" - powiedział dziennikarzom Olechnowicz.
Prezes spodziewa się, że wkrótce ceny ropy naftowej na światowych rynkach ustabilizują się w okolicy 100 dolarów za baryłkę. "Działania spekulacyjne wywindowały ceny ropy powyżej 100 dolarów za baryłkę, jednak spodziewam się, że wkrótce ustabilizują się około 100 dolarów tak, że przy odpowiednim kursie dolara będziemy mieli na rynku spokój i cena benzyny zejdzie poniżej 5 zł za litr" - powiedział.