Rada Nadzorcza PZU zacznie prace nad zmianą wynagrodzenia zarządu. Po wejściu firmy na giełdę Skarb Państwa ma w niej poniżej 50 proc. akcji, stąd nie obejmuje jej już ustawa kominowa - informuje "Rzeczpospolita". Dotychczas zarobki zarządu nie mogły przekraczać sześciokrotności średniej płacy w sektorze przedsiębiorstw, czyli ok. 22 tys. zł.
Z informacji gazety wynika, że prezesowi PZU Andrzejowi Klesykowi rada zaoferuje płacę na poziomie o 10 - 15 proc. niższym niż średnia dla dużych firm finansowych z warszawskiej giełdy, czyli pensję od 90 - 110 tys. zł miesięcznie. Podobne kryterium zastosowano przy wynagrodzeniach prezesa rady nadzorczej, którego pensja wzrosnąć ma z 3 do 16 tys. zł, a 10 tys. zł zarabiać będą jej członkowie.
Prezes Klesyk w 2009 r. zarobił w PZU i spółkach zależnych 534 tys. zł brutto, a kolejne 107 tys. firma wydała na niematerialne bonusy.