Firma Cash4You ugięła się przed klientami i zrezygnowała z planów ograniczenia wypłat w bankomatach do 400 złotych. W ten sposób koncern chciał odbić sobie obniżkę opłat za każdą transakcję w maszynie, którą chce wprowadzić MasterCard.
Bo Master Card zdecydował, że zamiast 3,5 złotego za transakcję, właściciel bankomatu dostanie tylko 1,2 złotego - twierdzi gazeta.pl. Cash4You uznał, że straci zyski, dlatego wprowadził ograniczenie wypłat. Firma liczyła, że w ten sposób klient będzie musiał wykonać kilka operacji, więc wyjdzie na swoje. Polacy jednak się zbuntowali i zapowiedzieli, że w ogóle nie będą z bankomatów tej sieci korzystać.