Liderzy nie wszędzie na czele

Pierwsza trójka w naszej branży ubezpieczeniowej nie zmienia się od wielu lat: oprócz PZU są w niej Warta i Hestia. Ale jeśli przyjrzeć się udziałom rynkowym w poszczególnych grupach (typach) polis, okazuje się, że podmiotów aspirujących do znalezienia się w ścisłej czołówce jest więcej.

W segmencie majątkowym pozycje na podium są niezagrożone w ubezpieczeniach komunikacyjnych, stanowiących najważniejszą część naszego rynku. Ale już w „pozostałych szkodach rzeczowych” nie tylko numerem jeden nie jest PZU, lecz także w pierwszej trójce mieści się Generali. W ubezpieczeniach finansowych kolejność też jest inna. W grupie ubezpieczeń kredytów ogólnobranżowi liderzy są tłem dla Uniqa TU, spółki Euler Hermes (obecnie wykorzystującej markę Allianz Trade) czy KUKE. W polisach pokrywających różne ryzyka finansowe na czele jest PKO TU, a na trzecim miejscu - TU Europa.

Miejsce w czołówce ma znaczenie m.in. o tyle, że najwięksi gracze pod względem przypisu składki mają jeszcze większy udział w puli zarobków branży w poszczególnych kategoriach polis. Tak jest choćby w ubezpieczeniach komunikacyjnych: w OC pięć największych firm z branży miało w 2021 r. 80 proc. udziału w składce i ponad 90 proc. w wyniku technicznym, w auto casco największa piątka miała 82 proc. udziału w składce i 97 proc. wyniku technicznego (jeden z powodów to fakt, że kilku mniejszych graczy było tu na minusie).