Lech Wałęsa, laureat Nagrody Nobla, uważa, że wysokość waloryzacji nie jest problemem dzisiejszych emerytów. Wskazuje w rozmowie z portalem, co według niego powinno się zmienić.

Reklama

Uważam, że nie w podnoszeniu emerytury jest problem. Konieczne jest obniżanie kosztów życia. Worki pieniędzy nie są potrzebne. Ludzie chcą godnie żyć - mówi w rozmowie z o2.pl były prezydent Lech Wałęsa.

Noblista powiedział, że "jeszcze się taki nie urodził, kto miał za dużo pieniędzy".

Lech Wałęsa składał fałszywe zeznania? Prokuratura wystosowała akt oskarżenia
Lech Wałęsa składał fałszywe zeznania? Prokuratura wystosowała akt oskarżenia

Zobacz również

Emerytura Lecha Wałęsy

Lech Wałęsa zdradził rozmowie z portalem, że pobiera między "11-13 tysięcy złotych emerytury brutto".

Czy jestem zadowolony ze swojej emerytury? Jakbym był, to bym jeździł na grzybki czy rybki, a nadal pracuję, jeżdżąc po świecie - mówi Wałęsa.

Waloryzacja emerytur

Ostatnia waloryzacja emerytur miała miejsce w marcu 2024 roku. Świadczenia wzrosły o 12,12 procent. Przykładowo, minimalna emerytura wzrosła do 1780,96 zł brutto (1620,67 zł netto) z obecnych 1588,44 zł brutto (1445,48 zł netto). Emeryci, którzy do tej pory pobierali świadczenie w wysokości 2000 zł brutto (1820 zł netto) otrzymają na rękę 220,58 zł więcej.