"I wszystko hula, mniej lub bardziej, ale hula. Zobowiązania są płacone. A w eter idzie, że dokładamy do górnictwa, że barbórki są, czternastki... Największą propagandą antygórniczą jest to całe mówienie o barbórkach, talonach na węgiel, posiłkach regeneracyjnych – jako o dodatkach. To jest fundusz płac" - mówi Wacław Czerkawski, wieloletni wiceprzewodniczący Związku
Zawodowego Górników w Polsce, wcześniej pracował jako górnik w
nieistniejącej już kopalni Jowisz w Wojkowicach. Był też spikerem na
stadionie Górnika Wojkowice.
hej panie górniku - załóż sobie sam biznes czyli wykop szyb prywatny, stwórz kopalnię. Potem zatrudnij innych górników i wypłacaj im nawet po 20 tys euro. Kto ci zabroni?
Węgiel to relikt przeszłości a ,że go mamy to jedynie się nim notorycznie trujemy i jesteśmy liderem w kopceniu w Europie. Jeśli o mnie chodzi to kopalnie mogą pozamykać a Panowie górnicy mogą zająć się inną mniej niebezpieczną pracą.
Nie rozumiem po co tak kalmiesz - liderem w kopceniu w Europie sa Niemcy, sprawdz konsumpcje energi na glowe w Polsce i porownaj np ile energi zuzywa statystyczny Niemiec.
Dam ci fory, skup sie wylacznie na gospodarstwach domowych by usunac watpliwosc zwiazana z stopniem uprzemyslowienia.
Nikt tak nie truje jak Niemcy (sprawdz emisje CO2 chociazby).
Sprywatyzować was wszystkich. Mnie ani 99,99% Polaków nie jest potrzebna państwowa kopalnia. To ile powinien zarabiać górnik rynek już określił, bo górnicy w kopalniach prywatnych zarabiają mniej. I mają wydajność znacznie bliżej średniej światowej niż u was, gdzie jeden fedruje, a 3 za biurkiem. No, ale jak wytłumaczycie swojemu CEO, że nie dość, że tyle samo to jeszcze w euro, to szczerze pogratuluję. Naprawdę, nie widzę żadnego problemu. Kasjer w dyskoncie nie opowiada w prasie, ile to on powinien w euro zarabiać. Żołądki macie takie same.
Nie 3 za biurkiem...nie 3 za biurkiem ... - źle liczysz: 3 biurka - prezesi, 3 biurka - związkowcy ( w tym 2 - eS-mani...) - pensje podobne do v-ce prezesów ... A górnikami chcą być ( powierzchniowymi oczywiście ) aby szybciej reagować na niesprawiedliwość. Ja czekam na wznowienie śledztwa ( w archiwach IPN) w sprawie przebiegu "wydarzeń" w kopalni Wujek ( vide. Smoleńsk ). Będzie ciekawie.....
".. przez najbliższych 10 lat dla węgla i tak nie ma alternatywy ... - ale to nie musi być węgiel z polskich kopalń. Niech górnicy zarabiają tyle na ile stać ich pracodawcę, bez dokładania z mojej kieszeni. Jedyny "rządowy program" mający sens, to likwidacja nierentownych kopalń.
Ten, kto np. nie ryzykuje życiem i zdrowiem. Wysokość płacy powinna zależeć od wysiłku w nią włożonego plus premia za ryzyko dla zdrowia i życia.
Oczywiście płaca minimalna musi pozwalać na godne życie. Jednak "urzędnik zabiurkowy" powinien zarabiać mniej od strażaka, górnika, czy hutnika.
Pozdrawiam.
Pytanie o brak zbytu na węgiel, a odpowiedź: "Strategia rządowa na lata 2016–2030 jest prawie gotowa. I tam nie mówi się już o wystarczalności złóż możliwych do udostępnienia na 40 lat, ale na 200 lat". Innymi słowy - kopalnie są i będą i przygotujcie się na dopłacanie do nich przez najbliższe 200 lat.
Polska węglem stoi, niech wydobywają jeszcze więcej, żebyśmy mieli już tak zatrute powietrze, żeby nie było czym oddychać!!! To szaleństwo, że państwo dopłaca kopalniom za to, żeby truli obywateli Polski!!! Przecież węgiel truje Polaków, węgiel to powolna śmierć każdego obywatela!!!
Górnictwo nie ma prawa bytu na terenach zurbanizowanych. Przykład Bytomia. Rozlatujące się miasto z przepięknymi niegdyś budynkami, które popadają w ruinę. Kto za to zapłaci? Przecież szkody górnicze będą postępować! Z czasem dojdą uszkodzenia rur kanalizacyjnych i gazowych, co może doprowadzić do tragedii. Przy obecnych cenach węgla górnictwo przynosi straty i na poprawę się nie zanosi. Ja nie mam zamiaru dopłacać do kopalń. Większość należy, stopniowo, ale bezwzględnie zamknąć, a pozostawić w rezerwie strategicznej i "zakonserwować" niewielką ich część na czarną godzinę. Import taniego węgla naprawdę w perspektywie się opłaci - zaoszczędzimy na środowisku i szkodach.
A wiesz ty, towarzyszu Czerkawski, ile dopłaca się z budżetu do górnictwa? Dostaliście już kiedyś kasę za odejście z zawodu i... wróciliście znowu w czasie boomu chińskiego na węgiel. Każdy inny zakład liczy, ile może ludziom zapłacić, a wy chcecie kupę kasy w euro i przyjeżdżacie demolować Warszawę, stolicę polski, po pijaku, autobusami podstawianymi przez spółki kopalniane. Chyba was trzeba będzie w którymś momencie wystrzelać, gdy będziecie się zachowywali w Warszawie jak zbóje Dirlewangera. A teraz won, towarzyszu kopidół, bo was kopnę w d u p ę.
gornik nie powinien istniec w XXI wieku przy tylu rodzajach odnawialnej energii dostepnej w krajach CYWILIZOWANYCH...nie w pisowskim polaczkowie ktory walczy z wiatrakami...lol
A jednak istnieje i ma się dobrze.Nie tylko w Polsce,ale przede wszystkim w tych krajach cywilizowanych.Sprawdz kolego ilu ich pracuje w kraju CYWILIZOWANYM Niemcy!
A od polaczków won!!! Trollu!!!
I na tą "świętą krowę górniczą" reszta społeczeństwa będzie pracowała do 67 roku życia. A on w wieku 50-ciu lat pójdzie na emeryturę i jako zdrowy byk będzie blokował kolejny etat pracy, bo oczywiście pójdzie z nudów natychmiast do pracy. Będzie zgadzał się nawet na 1000 zł za 200 h/miesięcznie np. jako ochroniarz, bo przecież ma od 3 do 5-ciu tysięcy emerytury, to co mu tam. A wszystkie cwaniackie grupy pracodawców będą jak zwykle zachwycone układem który "pielęgnują" od lat ...
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.