Widać, że sygnały o kolejnej fali kryzysu pogarszają nastroje społeczne - komentuje dr Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych. Jak dodaje, wracamy do nastrojów z 2008 r., z początku pierwszej fali kryzysu, tylko że teraz sytuacja na rynku pracy jest gorsza niż wówczas.

Reklama

Dlatego też 40 proc. pytanych ocenia, że miałoby problem ze znalezieniem nowego zajęcia, a 24 proc. jest o to spokojne. Im są starsi, tym bardziej boją się szukania innego pracodawcy.