Premier Donald Tusk powiedział w czwartek w Brukseli, że podatek od transakcji finansowych byłby do przyjęcia, gdyby dochód z niego zasilał budżet UE. Nie odpowiedział jednak, czy Polska przystąpiłaby wtedy do wzmocnionej współpracy państw UE ws. podatku.Podatek od transakcji finansowych rozumiany jako dodatkowe źródło dochodu dla całej Unii Europejskiej jest dla Polski rozwiązaniem pożytecznym - powiedział Tusk w czwartek przed szczytem UE.

Reklama

W interesie Polski jeszcze przez długie lata będzie możliwie duży budżet unijny i możliwie dużo pieniędzy na wydatki ogólnoeuropejskie - wyjaśnił. Zastrzegł jednak, że nie stawiałby tego jako twardego warunku. Przyglądamy się temu - dodał.

Premier nie odpowiedział jednak na pytanie, czy Polska przystąpi do wzmocnionej współpracy w sprawie wprowadzenia podatku, jeśli dochód z niego będzie wpływał do unijnej kasy. Powiedział tylko, że Polska nie będzie tej współpracy blokować. Zauważył też, że podatek nie dotykałby bezpośrednio Polski, bo nasz kraj nie jest zagłębiem transakcyjno-finansowym.