Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Jedzmy mniej mięsa! Najgorsze pomysły na redukcję emisji CO2

Handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla (lub jego ekwiwalentu w postaci dwóch innych gazów cieplarnianych, podtlenku azotu i perfluorowęglowodorów) to podstawa unijnej polityki klimatycznej. Bruksela uważa jednak, że cena uprawnień jest za niska, by stosowanie brudnych technologii przestało się opłacać. Prawo do wyemitowania tony dwutlenku węgla kosztowało w momencie startu systemu 29 euro. Po kilku latach cena spadła do 2 euro za tonę. W związku z tym Komisja postanowiła zainterweniować, usuwając nadmiar uprawnień z rynku, aby w ten sposób sztucznie podnieść ich cenę. Polska, która jest w o tyle komfortowej sytuacji, że do 2019 r. może rozdawać uprawnienia do emisji zakładom przemysłowym za darmo, sprzeciwia się tym zmianom. Są ku temu dobre powody: nasza energetyka jest oparta praktycznie na węglu, a do tego funkcjonuje u nas sporo zakładów z brudnych gałęzi przemysłu.
Handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla (lub jego ekwiwalentu w postaci dwóch innych gazów cieplarnianych, podtlenku azotu i perfluorowęglowodorów) to podstawa unijnej polityki klimatycznej. Bruksela uważa jednak, że cena uprawnień jest za niska, by stosowanie brudnych technologii przestało się opłacać. Prawo do wyemitowania tony dwutlenku węgla kosztowało w momencie startu systemu 29 euro. Po kilku latach cena spadła do 2 euro za tonę. W związku z tym Komisja postanowiła zainterweniować, usuwając nadmiar uprawnień z rynku, aby w ten sposób sztucznie podnieść ich cenę. Polska, która jest w o tyle komfortowej sytuacji, że do 2019 r. może rozdawać uprawnienia do emisji zakładom przemysłowym za darmo, sprzeciwia się tym zmianom. Są ku temu dobre powody: nasza energetyka jest oparta praktycznie na węglu, a do tego funkcjonuje u nas sporo zakładów z brudnych gałęzi przemysłu. / Shutterstock
Komisja Parlamentu Europejskiego odrzuciła rezolucję wzywającą do usunięcia z rynku części uprawnień do emisji dwutlenku węgla. To wyraźny sygnał, że poparcie dla obecnej unijnej polityki klimatycznej słabnie. Handel emisjami jest krytykowany jako nieprzemyślany sposób na redukcję emisji - dobry w intencji, ale słaby w wykonaniu. Ale nie on jeden zbiera cięgi. Oto przegląd złych pomysłów na redukcję emisji CO2.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama