Pacjenci będą dłużej czekać na zabiegi i operacjeKolejne szpitale składają przeciw NFZ pozwy o zapłatę za tegoroczne nadwykonania. Niższe wpływy ze składek oznaczają, że w przyszłym roku NFZ nie będzie miał dodatkowych środków. Świadczeniodawcy obawiają się, że wartość kontraktów na 2010 rok z NFZ może być niższa o 10 proc.

Reklama

Z szacunków resortu zdrowia wynika, że do końca roku łączna wartość tzw. nadwykonań, tj. świadczeń udzielonych przez świadczeniodawców ponad limit określony w kontrakcie z NFZ, może wynieść nawet 2 mld zł. Część szpitali przesuwa więc terminy planowanych operacji. Często – na przyszły rok. Inne natomiast, nie mogąc doczekać się zapłaty za nadwykonania, przesyłają do NFZ przedsądowe wezwania do uregulowania zaległości lub kierują sprawy bezpośrednio do sądu.

Minister zdrowia Ewa Kopacz uspokaja i zapewnia, że w NFZ są dodatkowe pieniądze na pokrycie świadczeń ponadlimitowych. Jednak poszczególne oddziały wojewódzkie nie wiedzą, ile ani kiedy otrzymają obiecane środki. Nie ma też pewności, że zostaną one przez nie wykorzystane na pokrycie właśnie nadwykonań.

Więcej informacji: Pacjenci będą dłużej czekać na zabiegi i operacje

p

Reklama