W poniedziałek nowy rząd Libanu, kierowany przez Mikatiego, uzyskał wotum zaufania w parlamencie. Nowy premier oznajmił też w swym wystąpieniu, że "obywatele Libanu mają prawo przeciwstawiać się okupacji Izraela i odpowiadać na jego ataki" - podał izraelski nadawca publiczny Kan, cytowany przez portal.

Reklama

Czym są Farmy Szeba?

Farmy Szeba to niewielki pas lądu między Wzgórzami Golan a granicą libańsko-syryjską. W latach 50. były pod kontrolą syryjską, a po wojnie sześciodniowej w 1967 roku okupował go Izrael. W 1981 roku państwo żydowskie dokonało aneksji Har Dow. Gdy w 2000 roku Izrael wycofał swoje siły z Libanu, Hezbollah ogłosił, że nie było to wycofanie całkowite, ponieważ zachował farmy Szeba.

Reklama

Terytorium to jest od tego czasu powodem nawracających sporów i konfliktów, zwłaszcza że nierozstrzygnięte są też roszczenia Syrii, a jej prezydent Baszar el-Asad odmawiał podjęcia negocjacji.

Ani Syria, ani Izrael, ani ONZ nie uznają Har Dow za terytorium Libanu - pisze Times of Israel.

Mikati zapowiedział też, że ma zamiar podjąć przerwane negocjacje z Izraelem, w których mediatorem są Stany Zjednoczone, w sprawie sporu o wody terytorialne.

Reklama

Rozmowy te rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku, ale szybko zostały przerwane i wznowiono je w maju; Liban podczas drugiej tury przedstawił "znacznie bardziej agresywne roszczenia" - relacjonuje Times of Israel.

Współpraca z każdym poza Izraelem

Portal przypomina, że w ubiegłym tygodniu Mikati oświadczył, że jego rząd jest skłonny współpracować z każdym krajem na świecie poza Izraelem.

Państwo żydowskie nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Libanem, gdzie wielkie wpływy ma partia i zarazem organizacja zbrojna Hezbollah, która odmawia Izraelowi prawa do istnienia. Siły izraelskie okupowały południowy Liban - około 10 proc. jego terytorium - od 1982 do 2000 roku.

W poniedziałkowym wystąpieniu Mikati oznajmił też, że głównym punktem jego programu jest zaradzenie niszczycielskiemu kryzysowi gospodarczemu w kraju.

Program zakłada ożywienie rozmów z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i zainicjowanie reform, których oczekują donatorzy, zanim odblokują bardzo potrzebną Libanowi pomoc zagraniczną.

Mikati, który był już premierem w 2005 roku oraz w latach 2011-2013, został teraz poparty przez większość partii politycznych, w tym popierany przez Iran Hezbollah i główną partię szyicką, Amal.

W Libanie nie było rządu od czasu katastrofalnej w skutkach eksplozji w porcie w Bejrucie z 4 sierpnia 2020 roku. Kryzys gospodarczy w Libanie osiągnął w ostatnich miesiącach punkt krytyczny - w kraju jest paraliżujący niedobór paliwa i leków, istnieje ryzyko zamknięcia szpitali, piekarni i wyłączenia sieci internetowej. Od października 2019 roku funt libański stracił 90 proc. swej wartości w stosunku do dolara, co wywołało hiperinflację i pogrążyło ponad połowę ludności w ubóstwie.