Najpierw zarobiono na przyłbicach, teraz ta osoba przerzuci się na odpowiedniego rodzaju maseczki i jakoś się kręci - powiedział na antenie Radia ZET Paweł Kukiz. Polityk przyznał też, że zaskakuje go niefrasobliwość Polaków w zabezpieczaniu się przed koronawirusem. Nie widzę jakiegoś problemu czy strasznego ataku na wolność w sytuacji, kiedy trzeba nosić maseczki. Mieliśmy w rodzinie od jakiegoś czasu problemy zdrowotne i byliśmy zmuszeni do używania środków dezynfekujących i maseczek, dlatego może łatwo mi się mówi, bo to dla mnie norma - dodał.

Reklama

Kukiz ocenia rządzących

Pytany o działania rządu w walce z wirusem stwierdził, że nie można polityków potępić, bo podobne problemy są na całym świecie. Generalnie myślę, że nie ma dramatu, w porównaniu z innymi państwami, ale pewne rzeczy można było zrobić lepiej - podsumował.

Reklama