Raport „Siła napędowa czy hamulec rozwoju? Rola spółek Skarbu Państwa w kontekście kryzysu COVID-19”, opracowany przez analityków Banku Pekao SA, wskazuje na istotną rolę państwa jako podmiotu, który oferuje wsparcie i podejmuje konieczne ryzyko w czasie recesji spowodowanej przez pandemię i działania ukierunkowane na jej zwalczenie.

Reklama

W wyniku pandemii i związanych z nią ograniczeń, mamy do czynienia z kryzysem gospodarczym o bezprecedensowej skali. „W kwietniu b.r. aktywność ekonomiczna w największych gospodarkach rozwiniętych kształtowała się na poziomie o 25–35 proc. niższym niż normalny. Zbieg wielu czynników sprawia, że 2020 będzie rokiem największego spadku globalnego PKB od kilkudziesięciu lat” – czytamy w raporcie.

Aby ograniczyć skalę skutków gospodarczych, uruchomiona została fala pakietów pomocowych. Przygotowały je rządy poszczególnych państw, gigantyczny program wsparcia szykuje Unia Europejska. Jak podkreślają ekonomiści Pekao aktualny, szacunek stymulacji fiskalnej przedstawiony przez MFW opiewa na 2,3 proc. PKB krajów G-7 i 3,5 proc. dla krajów G20. Dla państw rozwiniętych to średnio 7,5 proc. PKB, a dla wschodzących – 2 proc. PKB.

Zdaniem autorów raportu w realizacji pakietów pomocowych kluczową rolę często odgrywają spółki Skarbu Państwa – silne, dynamicznie rozwijające się koncerny, należące do ścisłej czołówki największych firm w kraju. Cechują się zwiększoną odpornością oraz determinacją w utrzymaniu wysokiej aktywności w zakresie inwestycji prorozwojowych. Spółki te przyczyniają się też do realizacji celów polityki gospodarczej państwa, a w czasie kryzysu pomagają w łagodzeniu skutków recesji. Według danych Ministerstwa Aktywów Państwowych pod kontrolą Skarbu Państwa działają obecnie 353 firmy.

Reklama

Kontrolowane przez państwo spółki spełniały ważną rolę jeszcze przed pandemią. W 2018 r. 15 największych firm państwowych zapłaciło łącznie ok 10. mld zł podatku od dochodów. Stanowi to 22 proc. wszystkich wpływów z CIT do budżetu państwa i odpowiada łącznemu udziałowi wszystkich dużych firm prywatnych w naszym kraju. Państwowe spółki wiodą również prym, jeśli chodzi o inwestycje. W 2019 r. ich nakłady na rozwój wyniosły 37,1 mld zł, co stanowiło 70 proc. nakładów inwestycyjnych wszystkich spółek notowanych na warszawskiej giełdzie.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że „państwo częściej niż inwestorzy prywatni angażuje się w obszary, w których rynek działa niedoskonale, nie wynagradzając adekwatnie funkcji realizowanych przez kontrolowane przez nie spółki, a które mogą być doniosłe z punktu widzenia społeczeństwa czy bezpieczeństwa gospodarczego kraju. Zwłaszcza utrzymywanie kontroli państwowej nad firmami o kluczowym znaczeniu dla gospodarki stanowi swoisty kompromis między produktywnością a szeroko pojętym interesem społeczno-ekonomicznym i jest zjawiskiem charakterystycznym tak dla gospodarek wschodzących, jak i wielu krajów rozwiniętych.”

Z analizy ekonomistów Banku Pekao SA wynika również, że państwowa własność nie jest niczym nadzwyczajnym, ani na świecie, ani w Europie. W Polsce wartość firm z udziałem państwa w relacji do PKB wynosi 10 proc. i ten udział nie wyróżnia nas specjalnie spośród innych krajów UE. W Niemczech ten wskaźnik wynosi 6 proc., we Francji – 13 proc., ale są takie kraje jak Finlandia czy Grecja, gdzie jest to odpowiednio 46 i 40 proc.

Reklama

Co więcej, minione dwie dekady przyniosły wzrost obecności i roli firm państwowych w globalnej gospodarce. W 2000 r. na liście Fortune Global 500 znalazło się jedynie 27 firm spełniających kryteria przedsiębiorstwa państwowego przyjęte przez OECD. W 2019 r. było ich już 112 i wygenerowały one łącznie 8,2 bln dol. obrotów, tj. 25 proc. przychodów wszystkich przedsiębiorstw uwzględnionych w zestawieniu. W dużej mierze był to efekt dynamicznego rozkwitu chińskich firm, nie zmienia to jednak faktu, że w krajach OECD własność państwowa trzyma się co najmniej nieźle.

„Rolą własności państwowej – poza zapewnianiem usług publicznych – powinny być w tych warunkach przede wszystkim: rozwój infrastruktury energetycznej i transportowej, wsparcie procesu przekształcania wiodących polskich firm w czempionów o międzynarodowym zasięgu czy stymulowanie rozwoju zaawansowanego technologicznie przemysłu. Udział tego ostatniego w całym polskim przetwórstwie wynosi jedynie 28 proc. wobec 48 proc w strefie euro” – twierdzą autorzy raportu.

Zdaniem ekspertów Banku Pekao SA w najbliższej przyszłości należy wykorzystać potencjał spółek Skarbu Państwa, ukierunkowując ich działalność na wsparcie rozwoju innowacyjności – powinny skoncentrować się na inwestycjach w zaawansowane technologie, wzmacniać współpracę z ośrodkami badawczo-rozwojowymi oraz aktywnie angażować się w fuzje i przejęcia poza granicami kraju.

Dziennik Gazeta Prawna

Stabilność i potencjał inwestycyjny

Ernest Pytlarczyk Główny Ekonomista Banku Pekao SA / Dziennik Gazeta Prawna

Specyficzne cechy własności państwowej w sektorze przedsiębiorstw sprawiają, że takie spółki sprawdzają się zwłaszcza w warunkach kryzysowych. Wtedy szczególnego znaczenia nabiera kwestia stabilności działania oraz aspekt możliwości inwestycyjnych. Dodatkowo koncerny państwowe są bardzo ważnym i stabilnym źródłem dochodów podatkowych, dużym i pewnym pracodawcą, a obecność kapitału krajowego w sektorze bankowym zapewnia ciągłość finansowania polskiej gospodarki. Obecnie walczą również doraźnie ze skutkami pandemii, udzielając m.in. wsparcia szpitalom.

GRK

Partner

Materiały prasowe