Dariusz Styczek: Na jak duże środki z funduszy unijnych mogą liczyć MSP w ciągu najbliższych pięciu lat?
Beata Tylman*: W latach 2007 - 2013 ponad 40 proc. funduszy unijnych dostępnych w Polsce trafi w sposób bezpośredni lub pośredni do przedsiębiorstw. Oznacza to ok. 40 mld euro! Szacuje się, że tylko w ramach programów regionalnych do przedsiębiorstw i instytucji otoczenia biznesu trafi ponad 4,76 mld euro. Głównym priorytetem jest wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw. Z szesnastu województw zaledwie kilka dopuszcza możliwość ubiegania się o dotacje przez duże przedsiębiorstwa.

Na co mogą jeszcze liczyć firmy?
Dodatkowe możliwości stwarzają programy centralne. Wszystkie działania, które są skierowane dla przedsiębiorców, są dostępne dla małych i średnich firm. Programem, który przewiduje największe fundusze dla przedsiębiorstw, jest PO Innowacyjna Gospodarka (PO IG). Przewiduje on preferencje do MSP, przyznając im dodatkowe punkty na etapie oceny, czy też jak w działaniu 4.4 skierowanym na nowe inwestycje, rezerwując większość pieniędzy wyłącznie dla MSP. Będzie to aż 75 proc. wszystkich środków z tego programu.

Jaki będzie mechanizm przyznawania tych pieniędzy?
MSP mogą liczyć na bardzo wysokie poziomy dofinansowania. Na inwestycje, w zależności od jej lokalizacji, otrzymać mogą od 40-70 proc. Na badania i rozwój do 75 proc. Zaś na szkolenia ogólnorozwojowe 80 proc., ale odpowiednia konstrukcja projektu pozwala na sfinansowanie nawet 100 proc. projektu! Przedsiębiorcy mogą myśleć o czterech głównych obszarach pozyskania dotacji: nowe inwestycje, inwestycje w badania i rozwój, szkolenia pracowników, inwestycje prośrodowiskowe.

Które z funduszy są najłatwiej dostępne dla małych i średnich firm?
Najłatwiej jest sięgnąć po fundusze związane z nowymi inwestycjami. Na poziomie programów centralnych wymagana będzie wysoka innowacyjność wdrażanej technologii, jednakże regiony przewidują fundusze na regularny rozwój przedsiębiorstw, np. zakup środków trwałych.

Jak firmy mogą sobie poradzić z trudnymi procedurami ubiegania się o środki na inwestycje?
Polscy przedsiębiorcy uczą się korzystać z pieniędzy unijnych. Niemniej jednak wiedza i doświadczenie są jeszcze bardzo małe. Stąd też firmom, szczególnie małym i średnim, trudno jest odnaleźć się w procesie aplikowania, który jest dość skomplikowany. Jest on nawet o wiele bardziej rozbudowany niż np. ubieganie się o kredyt w banku. Wielość dokumentów, które określają zasady, ilość dodatkowych załączników i wymaganych informacji przerasta najczęściej możliwości przedsiębiorstwa. Stąd coraz chętniej firmy sięgają po usługi doradców. Opracowując dokumentację, przedsiębiorca powinien pamiętać, że projekt opisany we wniosku musi zrealizować w takim zakresie, w jakim został przedstawiony.












Reklama

p



*Beata Tylman jest menedżerem w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych w firmie Deloitte