USA

Amerykanie tłumnie ruszyli do sklepów. Z półek znikał papier toaletowy, koncerny, suszona żywność i... broń. Dlatego np Walmart wprowadził limity na zakupy, by towarów starczyło dla wszystkich. M.in. limitowana jest ilość mleka, jajek, wody, żelu dezynfekującego czy pieluszek.

Reklama

Wielka Brytania

Podobne obostrzenia wprowadziły także markety na Wyspach. Zdjęcia pokazywały bowiem samotne starsze osoby, stojące przed pustymi półkami. M.in. Tesco zdecydowało się na ograniczenie sprzedaży online - klienci proszeni są o zwolnienie możliwości dostaw dla tych, którzy nie są w stanie wyjść z domów oraz dla emerytów. Sainsbury, Tesco, Aldi czy Asda zdecydowały, że można kupić najwyżej trzy opakowania jednego produktu. Do tego wprowadzono też specjalne godziny dla seniora, w których w sklepach mogą przebywać jedynie emeryci.

Reklama

Australia

Podobna sytuacja miała miejsce w Australii. Tam też największe sieci sklepów zdecydowały się wprowadzić limity sprzedaży na osobę na makarony, papier toaletowy czy produkty bakteriobójcze.

Limity zakupów w australijskich sklepach / dziennik.pl / Zdjęcie autorstwa jednego z naszych czytelników
Reklama

Polska

Jak sytuacja wygląda w Polsce? U nas półki marketów są pełne, sklepy nie mówią więc o limitowaniu sprzedaży. Jedynie Rossman ograniczył sprzedaż niektórych towarów, jak mydła, na osobę.