Białystok

W pierwszych miesiącach 2020 roku przed Sądem Rejonowym w Białymstoku ma ruszyć proces Cezarego R., oskarżonego o porwanie swojej żony i 3-letniej córki. Doszło do niego w marcu 2019 roku na jednym z białostockich osiedli. Jak podawała policja, dwaj sprawcy wepchnęli 25-latkę i jej 3-letnią córkę do samochodu i odjechali. W związku z zaginięciem dziecka policja uruchomiła tzw. Child Alert.

Reklama

W lutym 2020 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku będzie też kontynuował proces Tunezyjczyka - Lassada A., oskarżonego o zabójstwo 21-letniego Daniela R. w noc sylwestrową 2016/2017 roku koło baru w Ełku. Lassad A. miał pchnąć nożem 21-latka, w wyniku czego młody mężczyzna zmarł. W pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał Lassada A. na 12 lat więzienia.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku będzie również rozstrzygać sprawę porwania i zabójstwa młodego białostockiego przedsiębiorcy. Tomasz J. i Patryk B. zostali oskarżeni o to, że stosując szczególne udręczenie, pozbawili wolności, a potem zabili na tle rabunkowym 27-letniego Dawida. W październiku Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał obydwu mężczyzn na dożywocie.

Reklama

Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajmie się również sprawą zabójstwa mieszkanki Bielska Podlaskiego, którego miał dokonać jej 53-letni mąż. Ciało kobiety odnaleziono dopiero po 7 latach. Jej mąż twierdził, że kobieta porzuciła bliskich, wyjechała za granicę i nie ma z nią kontaktu. W październiku 2019 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał, że mężczyzna działał nie w afekcie, a z zamiarem bezpośrednim i skazał go na 15 lat więzienia.

Bydgoszcz

W styczniu Sąd Okręgowy w Bydgoszczy ma wydać wyrok w procesie cywilnym, wytoczonym przez ofiarę wykorzystywania seksualnego przez byłego już księdza. Powód domaga się 300 tys. zadośćuczynienia od archidiecezji włocławskiej i diecezji bydgoskiej.

Reklama

Gdańsk

W 2020 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku zajmie się sprawą zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów. Akt oskarżenia w tej sprawie przeciwko trzem mężczyznom skierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Robert S., Marcin B. i Dariusz S. (członkowie tzw. gangu karateków, powiązanego z mafią pruszkowską, który w latach 1993-95 dokonał kilkudziesięciu brutalnych napadów rabunkowych w całej Polsce) odpowiedzą przed sądem za napad rabunkowy na posesję byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji w warszawskim Aninie w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 r., podczas którego wspólnie zamordowali Piotra Jaroszewicza, zaś Robert S. zabił Alicję Solską-Jaroszewicz. Robertowi S. zarzucono również dokonanie 18 stycznia 1991 r. w Gdyni zabójstwa małżeństwa S. oraz usiłowanie 12 września 1993 r. w Izabelinie zabójstwa mężczyzny.

Kalisz

Sąd Okręgowy w Kaliszu kontynuować będzie rozpatrywanie apelacji od wyroku 3 miesięcy bezwzględnego więzienia dla 59-latka gilotynującego ryby bez ogłuszania. Odwołanie wniosła Fundacja Viva!, która domaga się dla mężczyzny roku więzienia. Prokuratura z Krotoszyna wnioskowała o 6 miesięcy więzienia dla oskarżonego "ze względu na wysoce szkodliwy społecznie czyn". Sąd zdecydował o powołaniu biegłego ichtiologa, który ma odpowiedzieć m.in. na pytanie, czy karpie odczuwają ból i strach.

Katowice

Na 20 marca 2020 roku Sąd Apelacyjny w Katowicach wyznaczył termin rozprawy odwoławczej w procesie Mourada T., skazanego w marcu br. przez katowicki sąd okręgowy na 3 lata i 8 miesięcy więzienia m.in. za przynależność do Państwa Islamskiego (ISIS). Od wyroku I instancji odwołała się zarówno obrona, jak i prokuratura.

W nowym roku przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach ma też zapaść wyrok w procesie Dariusza N., oskarżonego m.in. o zabicie nożem 19-letniego Dominika, byłego piłkarza GKS-u Katowice i próbę zabójstwa jego ojca podczas bójki w sierpniu 2016 r. w centrum Katowic. Oskarżony o tę zbrodnię mężczyzna przez kilkanaście miesięcy ukrywał się za granicą. Zatrzymano go w październiku 2017 r. w Katalonii, a w styczniu 2018 r. został przetransportowany do Polski.

Przed Sądem Okręgowym w Katowicach kontynuowany będzie również proces, w którym jednym z oskarżonych o korupcję jest były szef MSWiA Krzysztof Janik. Na ławie oskarżonych zasiadł także b. wiceminister finansów Wiesław C. i b. szefowie aparatu skarbowego w Katowicach. Sprawa dotyczy spółki dostarczającej m.in. artykuły chemiczne dla kopalń katowickiej firmy, która przed laty miała poważne zaległości podatkowe. Zdaniem katowickiej prokuratury, jej szefowie korumpowali Janika, a także b. wiceministra finansów za rządów SLD Wiesława C. i b. wicedyrektorkę Izby Skarbowej w Katowicach.

Z kolei przed Sądem Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim w najbliższych tygodniach powinien zakończyć się proces uczestników obchodów urodzin Adolfa Hitlera, oskarżonych o publiczne propagowanie nazistowskiego ustroju państwa. Prawdopodobnie pod koniec stycznia przesłuchany zostanie ostatni świadek w tej sprawie. Z kolei Sąd Okręgowy w Gliwicach rozpozna odwołanie od decyzji o rozwiązaniu stowarzyszenia Duma i Nowoczesność, które zorganizowało tę imprezę.

Lublin

Przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód ma rozpocząć się proces małżeństwa oskarżonego o przyniesienie ładunków wybuchowych własnej roboty na Marsz Równości w Lublinie. 26-letni mężczyzna i jego 20-letnia żona uczestniczyli w nielegalnym zgromadzeniu, które usiłowało zablokować Marsz Równości we wrześniu tego roku. Mieli przy sobie pojemniki z gazem do zapalniczek, do których przymocowane były petardy. Zostali zatrzymani przez policjantów, zanim zdążyli ich użyć. Akt oskarżenia przeciwko nim trafił już do sądu. Grozi im kara do 8 lat więzienia.

Łódź

Przed Sądem Okręgowym w Łodzi kontynuowany będzie proces Grzegorza Ł., uznawanego za pomysłodawcę tzw. skoku stulecia, w którym skradziono 8 mln zł. Do kradzieży doszło w lipcu 2015 roku w Swarzędzu (Wielkopolska). Fałszywy konwojent uciekł wtedy furgonetką wyładowaną gotówką. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Przed Sądem Rejonowym w Łodzi kontynuowany będzie też proces Cezarego Grabarczyka (PO) i drugiego z oskarżonych - Dariusza S., byłego posła PiS. Prokuratura obu politykom zarzuciła poświadczenie nieprawdy w procedurze zdobywania pozwolenia na broń.

Olsztyn

W 2020 roku także przed Sądem Okręgowym w Olsztynie ma rozpocząć się proces, w którym mieszkająca na stałe w Niemczech Mazurka Agnes Trawny domaga się od Skarbu Państwa 700 tys. zł za ziemię, którą sprzedano, gdy ona w 1977 roku wyjechała do Niemiec. Agnes Trawny jest pierwszą Mazurką, która przed laty odzyskała dom i ziemie należące do niej, zanim wyemigrowała. Teraz Trawny chce zapłaty za ziemie podzieloną na kilkadziesiąt działek, których nie może fizycznie odzyskać, ponieważ stały się one własnością innych osób.

Opole

W nadchodzącym roku uwagę mediów przyciągnie kontynuowany przed Sądem Okręgowym w Opolu proces w sprawie Tomasza Komendy, niesłusznie skazanego za gwałt i zabójstwo nastolatki. Pokrzywdzony, który spędził za więziennymi murami 18 lat, domaga się od Skarbu Państwa niemal 19 mln złotych tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia.

Na rozstrzygnięcie w przyszłym roku w Sądzie Okręgowym w Opolu czeka też sprawa karna mieszkańców Ciecierzyna - Aleksandry J. i jej partnera. Kobieta jest oskarżona o zabójstwo czworga swoich nowonarodzonych dzieci. Jej partner, a zarazem ojciec pokrzywdzonych, został oskarżony o pomocnictwo w zbrodni. Parze grozi kara dożywotniego więzienia.

Pomorskie

W 2020 r. Sąd Rejonowy w Lęborku chce zakończyć proces Jerzego R. i Marii van E. oskarżonych o popełnienie przestępstw spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. To na ich działkach w Łebie o łącznej powierzchni ok. 3 ha wycięty został las, gdy obowiązywało tzw. lex Szyszko. Podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Na luty 2020 r. w Sądzie Okręgowym w Słupsku wyznaczony został kolejny termin rozprawy w procesie Macieja D. Prokuratura oskarżyła go o zabójstwo dwóch osób oraz usiłowanie zabójstwa czterech kolejnych w związku z podpaleniem kamienicy w Lęborku. Zginęli wtedy 16-latka i jej 13-letni brat - rodzeństwo byłej partnerki oskarżonego.

W 2020 r. w Sądzie Okręgowym w Koszalinie rozpocznie się też proces Mariusza N. oskarżonego o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym w Słowinie, w której śmierć poniosło dwoje uczniów Zespołu Szkół Morskich w Darłowie, a 17 zostało rannych.

Z kolei w lutym Sąd Rejonowy w Kołobrzegu rozpocznie rozpoznawanie sprawy dot. kradzieży jednego cukierka, w której obwinionym jest mieszkaniec Szczecina. Mężczyzna w postępowaniu nakazowym został skazany za to na 20 godzin prac społecznych. Wyrok zaskarżył, zrobiła to też na korzyść obwinionego Prokuratura Krajowa, stąd proces będzie toczył się w normalnym trybie.

Poznań

W 2020 roku poznański Sąd Okręgowy kontynuować będzie proces byłego senatora, na początku lat 90. jednego z najbogatszych Polaków - Aleksandra Gawronika. B. senator oskarżony jest o nakłanianie w 1992 roku ochroniarzy spółki Elektromis do porwania, pozbawienia wolności, a następnie zabójstwa reportera "Gazety Poznańskiej" Jarosława Ziętary. W poznańskim sądzie toczyć się będzie równolegle także inny wątek tej sprawy; proces Mirosława R., ps. "Ryba", i Dariusza L., ps. "Lala". Prokuratura oskarżyła ich o uprowadzenie, pozbawienie wolności i pomocnictwo w zabójstwie Ziętary.

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu kontynuowany będzie także proces Tomasza J. Prokuratura oskarżyła go o zabójstwo żony Beaty J., znieważenie jej zwłok, a także zabójstwo czterech osób i usiłowanie zabójstwa 34 mieszkańców kamienicy poprzez doprowadzenie do wybuchu gazu, do którego doszło 4 marca 2018 roku w Poznaniu. Tomasz J. został też oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego ciężkich obrażeń ciała doznał jego syn Kacper.

W 2020 roku na wokandę wróci sprawa zaginięcia i śmierci Ewy Tylman. Proces Adama Z. toczył się przed poznańskim sądem okręgowym od stycznia 2017 roku. Według prokuratury, 23 listopada 2015 r. Adam Z. zepchnął Ewę Tylman ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do wody. W kwietniu 2019 roku poznański sąd uznał, że Adam Z. nie zabił Ewy Tylman i uniewinnił go od zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Sąd zamierza rozpoznać apelacje stron od tego wyroku pod koniec stycznia 2020 roku.

Rzeszów

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozstrzygnie sprawę 36-letniej Brazylijki Andrea Cristina P., którą w połowie października 2019 roku Sąd Okręgowy w Przemyślu skazał nieprawomocnie na 25 lat pozbawienia wolności, uznając ją winną zabójstwa dwuletniego synka z motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

W 2020 roku przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie kontynuowany będzie też trwający od czerwca 2018 proces w sprawie zabójstwa Iwony Cygan. 17-letnia dziewczyna została brutalnie zamordowana w sierpniu 1998 roku. Na ławie oskarżonych zasiada 17 osób, w tym 14 emerytowanych i byłych funkcjonariuszy policji. Natomiast głównymi oskarżonymi są: Paweł K. i jego ojciec Józef. Pierwszy z nich odpowiada za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, a starszy z mężczyzn za współsprawstwo. Wśród oskarżonych jest także koleżanka zamordowanej - Renata G.-D., której zarzucono utrudnianie postępowania karnego i składanie fałszywych zeznań. Proces w części toczy się za zamkniętymi drzwiami.

Przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie trwa również proces w sprawie zabójstwa półrocznego Maksymiliana i znęcania się nad jego półtoraroczną siostrą Leną. Na ławie oskarżonych zasiada 42-letni Grzegorz B., znajomy rodziców dzieci, i matka dzieci 26-letnia Karina B.

W styczniu 2020 roku ma także rozpocząć się proces odwoławczy byłego marszałka woj. podkarpackiego Mirosława Karapyty. Został on w styczniu 2019 r. skazany przez Sąd Rejonowy w Przemyślu na cztery lata więzienia. Odpowiadał m.in. za gwałt i korupcję. Proces odbywał się z wyłączeniem jawności. Po wyjściu z sali były marszałek powiedział dziennikarzom, że od niektórych zarzutów został uniewinniony.

Szczecin

21 stycznia w Sądzie Okręgowym w Szczecinie rozpocznie się proces ws. tzw. afery melioracyjnej, w której oskarżonym jest m.in. senator Stanisław Gawłowski. Na ławie oskarżonych zasiądzie ponad 20 osób, którym łącznie postawiono blisko 100 zarzutów. Najistotniejsze dotyczą łapownictwa i tzw. prania brudnych pieniędzy. Chodzi o nieprawidłowości przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Akt oskarżenia, który do sądu trafił na początku lipca br., liczy ponad 1100 stron.

Warszawa

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpocznie się trzeci z tzw. dużych procesów dotyczących afery reprywatyzacyjnej w stolicy. Sprawa obejmuje 13 osób. Chodzi o nieruchomości położone w Warszawie przy ulicach: Mokotowskiej 63 oraz 40, Emilii Plater 15, Mazowieckiej 12, Chopina 16, Poznańskiej 14, Hożej 23/25 oraz 25, Saskiej 56, Schroegera 72, Marszałkowskiej 141, Nowy Świat 28, a także przy Placu Defilad. Oskarżeni są m.in. Mirosław B. - znany handlarz roszczeń, Krzysztof D. - współpracownik i pełnomocnik B. oraz byli urzędnicy Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza. Według prokuratury szkoda wyrządzona spadkobiercom oraz Skarbowi Państwa wyniosła ponad 91,6 mln zł. W marcu 2019 r. przed warszawskim SO rozpoczął się pierwszy z takich obszernych procesów, w którym prokuratura oskarżyła siedem osób o "łącznie 24 przestępstwa, gdzie wartość szkody zbliża się do 300 mln zł". W listopadzie rozpoczął się drugi z tych procesów, w którym na ławie oskarżonych zasiada osiem osób, zaś chodzi m.in. o 47 mln zł, które oskarżeni między sobą mieli wręczać i przyjmować w zamian za bezprawne decyzje reprywatyzacyjne.

Sąd Okręgowy w Warszawie zajmie się też odwołaniem w sprawie Władysława Frasyniuka. Sąd rejonowy w lipcu nieprawomocnie uznał, że opozycjonista z czasów PRL naruszył nietykalność cielesną policjantów podczas kontrmanifestacji smoleńskiej w czerwcu 2017 r. Jednocześnie SR warunkowo umorzył wtedy postępowanie na rok.

Przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga ruszy proces Emila B. Prokuratura oskarża 16-latka o to, że w maju 2019 roku dziewięciokrotnie ugodził nożem starszego kolegę w jednej ze szkół w Warszawskim Wawrze. Po tragedii Emil B. został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Sąd zdecydował też o poddaniu nastolatka obserwacji psychiatrycznej. Na początku października 2019 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe zdecydował, że Emil B. będzie odpowiadał za zabójstwo jak dorosły. Nastolatkowi grozi do 25 lat więzienia.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie kontynuowany będzie proces Kajetana P. oskarżonego o o brutalne zabójstwo 30-letniej kobiety na warszawskim Żoliborzu. Doszło do niego w lutym 2016 roku. Kajetan P. pod pretekstem rozpoczęcia nauki języka włoskiego spotkał się z 30-letnią tłumaczką Katarzyną J. Zamordował ją, zadając kilka ciosów nożem w szyję. Następnie zwłoki kobiety rozczłonkował, zapakował do torby podróżnej i plecaka, po czym przewiózł taksówką do wynajmowanego mieszkania. Na początku czerwca wyrok miał zostać ogłoszony w tej sprawie, ale warszawski sąd niespodziewanie wznowił proces, argumentując to koniecznością przeprowadzenia następnych dowodów.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie kontynuowany proces byłego prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego, a także b. szefa klubu PSL Jana Burego oraz b. wicedyrektora rzeszowskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli Pawła A. Są oni oskarżeni o nadużycie władzy przy obsadzaniu stanowisk w Izbie w 2013 r. Grozi im do trzech lat więzienia. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Materiał dowodowy to m.in. podsłuchane rozmowy telefoniczne oskarżonych. Proces ruszył latem 2018 r. Najbliższy z terminów w sprawie jest wyznaczony obecnie na 10 stycznia.

W Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga kontynuowany będzie proces ws. śmierci Roberta Brylewskiego. Muzyk Brygady Kryzys zmarł 3 czerwca 2018 roku w wieku 57 lat na skutek obrażeń po pobiciu, do którego doszło kilka miesięcy wcześniej. Prokuratura o brutalne pobicie i przyczynienie się do śmierci Roberta Brylewskiego oskarżyła Tomasza J. Mężczyźnie grozi dożywocie.

Wrocław

29 stycznia przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu ma się rozpocząć proces apelacyjny czterech byłych policjantów oskarżonych o przekroczenie uprawnień i znęcanie się nad Igorem Stachowiakiem, który w maju 2016 r. zmarł na wrocławskim komisariacie. W czerwcu Sąd Rejonowy dla Wrocławia Stare Miasto uznał, że czterej byli policjanci - Łukasz R., Paweł G., Paweł P. i Adam W. - są winni przekroczenia uprawnień i znęcania się nad Igorem Stachowiakiem. Policjanci zostali skazani na kary od 2 lat do 2,5 roku bezwzględnego więzienia.

W 2020 r. przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu będzie kontynuowany proces w sprawie tzw. zbrodni miłoszyckiej. Na ławie oskarżonych zasiadają Ireneusz M. i Norbert B., którzy są oskarżeni o gwałt i zabójstwo nastolatki w Miłoszycach (Dolnośląskie) w noc sylwestrową 1996 r. Za tę zbrodnię pierwotnie został niesłusznie skazany Tomasz Komenda.

W Wrocławiu toczą się również dwa procesy, w których jednym z oskarżonych jest były senator, działacz opozycji antykomunistycznej – Józef Pinior. W pierwszym z procesów Pinior jest oskarżony m.in. o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie co najmniej 40 tys. zł w zamian za załatwienie w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju oraz w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie korzystnego rozstrzygnięcia sprawy Tomasza G., biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. W drugim zaś, były senator odpowiada za podanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i pobranie wynagrodzenia za nieprzeprowadzone wykłady.