W czwartek rząd przyjął projekt ustawy ws. tzw. Małego ZUS plus, który przewiduje obniżenie i uzależnienie wysokości składek najmniejszych firm od ich dochodów.

Reklama

W skali całego budżetu państwa jest to przekazanie środków w wysokości co najmniej 1,3 mld zł dla małych i średnich przedsiębiorców - powiedział premier.

Emilewicz: Z tzw. Małego ZUS-u plus skorzysta 320 tys. najmniejszych przedsiębiorstw

Minister wskazała, że obecnie z tzw. małego ZUS-u korzysta ok. 180 tys. małych firm. Rozszerzamy (przyjętym w czwartek przez rząd projektem - PAP) pulę potencjalnych beneficjentów (...) Zakładamy, że beneficjentami będzie mogło być ok. 320 tys. najmniejszych przedsiębiorców - powiedziała.

Reklama

Emilewicz dodała, że obecne rozwiązania dotyczą tych firm, których roczny przychód nie przekracza 63 tys. zł, po zmianie ma to być 120 tys. zł.

Jest to rozwiązanie, które łączy przychód i dochód. Mamy kategorię wejścia do systemu przychodową, ale składkę na ubezpieczenia społeczne płacimy proporcjonalnie od dochodu - wskazała minister.

Dzięki rozszerzeniu Małego ZUS-u najmniejsi przedsiębiorcy każdego miesiąca mają zaoszczędzić średnio po kilkaset złotych. "Przykładowo, przedsiębiorca, którego przeciętny miesięczny dochód w 2019 r. wynosił 2,8 tys. zł, w przyszłym roku będzie płacił na ubezpieczenia społeczne 442,96 zł miesięcznie plus obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Jego korzyść w stosunku do pełnej składki ZUS w 2020 r., bez ubezpieczenia zdrowotnego, wyniesie zatem 549,34 zł" – mówiła minister Emilewicz.

Reklama

MR zwróciło uwagę, że przedsiębiorcy muszą pamiętać o tym, że opłacanie niższych składek przełoży się w przyszłości na niższe emerytury czy renty.

Szefowa resortu rozwoju dodała, że liczy na to, iż parlament szybko przepracuje projekt, tak by ustawa mogła wejść w życie od 1 stycznia 2020 roku. Zwróciła uwagę, że jeśli tak się stanie, to przedsiębiorcy będą mogli zgłosić się do ZUS do 31 stycznia 2020 roku.

Mały ZUS plus to część zapowiadanego w kampanii wyborczej "Pakietu dla przedsiębiorców" i stanowi rozszerzenie obowiązującej od początku tego roku ulgi znanej jako "Mały ZUS". Celem jest wsparcie najmniejszych przedsiębiorców, dla których "sztywna wysokość składek na ubezpieczenie społeczne" jest za dużym obciążeniem.

Resort rozwoju szacuje, że z tzw. Małego ZUS-u plus od nowego roku będzie mogło skorzystać około 320 tys. najmniejszych przedsiębiorców. Ich składki będą liczone proporcjonalnie do dochodu i niższe średnio o kilkaset złotych miesięcznie. Podkreślono, że jest to rozwiązanie dla najmniejszych firm, których przychód w 2019 roku zamknie się w kwocie 120 tys. zł.

Szacowany koszt nowych regulacji dla finansów publicznych to ok. 1,3 mld zł w przyszłym roku i nawet 1,5 mld zł w kolejnych latach – tyle pozostanie w kieszeniach przedsiębiorców.