Niemiecki dziennik: Widmo recesji krąży nad Zachodem, a Polska przeżywa cud gospodarczy
|
Aktualizacja:
Niemiecki dziennik ekonomiczny "Handelsblatt" pisze w środę o cudzie gospodarczym, który aktualnie przeżywa Polska i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Jest to tym bardziej wyjątkowe, że nad Zachodem unosi się widmo recesji - zauważa gazeta.
Do Konkretny. Nie podzielam Twojej opinii. Ale nawet jeśli miałoby tak być, to popatrz na dane GUSu jak zadłużał Polskę poprzedni rząd. I to przy ogromnych wpływach jak wyprzedarz majątku narodowego, zawłaszczeniu 150 mld z OFE. Nie dając nic ludziom. Mam nadzieję, że wtedy byłeś przynajmniej równie krytyczny.
Do treściwy,Robienie dobrobytu poprzez drukowanie pieniędzy i branie gdzie się da kredytów i sprzedawanie obligacji państwowych doprowadzi do katastrofy,a chwalenie rządzących cokolwiek by nie zrobili,zaklinanie sukcesu i modły podejrzanych kapłanów nie odwrócą ciężkiego kryzysu jaki nastąpi,E,Gierek ogłaszał sukces też,mówił,że Polska socjalistyczna jest 21 krajem świata pod względem gospodarki,też na takiej samej zasadzie,może tylko oprócz modłów,każdy normalny gospodarz wie,że nie ma dobrobytu z kredytu.
Fedor, jakbysmy sie my , POwcy starali, nie dorastamy wam piskim, do piet z wasza mowa nienawisci! Man przypomniec? Gorszy sort, k a na l ie, m o r d y zdradzieckie, teczowa zaraza, jeszcze jakies? Fedor, moze ty jeden z niewielu piskich z kindersztube, ale wiekszosc jest inna, a zwlaszcza to wasze przywodztwo! A wracajac do rzeczywistosci, to sie wkrioce okaze, czy dojdzie do ogolnej recesji , czy jednak jakims cudem decydujacy o losach swiata zmadrzeja. A , ze jakis tam redaktorzyna napisal to co napisal, to jest tylko jego subiektywna ocena jeszcze nie zaistnialej sytuacji! Pozyjemy , zobaczymy...
Popierający złodziei z partii politycznych owszem. Dążą do samounicestwienia zwykłej rodziny polskiej. Nie walcza o idee postulatów gdańskich. Nie walczą z dojeniem z budżetu państwa przez partie sejmowe zasilane z tego budżetu. Jaka partia konkurencyjna może powstać dla tych uprzywilejowanych jak PZPR w czasach komuny. Komuna się tym zbirom politycznym i ekonomicznym nie podobała, ale finansowanie jak czerwonych podoba się jak najbardziej.
Odwróćmy: wielu chce trwania swojej prosperity kosztem łez większości. Tacy bedą zaciekle walczyli o zakadzenie ofiar i będą nawoływali do spokoju.
Może "Wy z PO" macie obowiązek używania języka platformianej "miłości" na tym forum, ale naprawdę nie każdy, kto nie życzy Polsce i jej obywatelom, złej koniunktury, jest "z Pisu". Więc może trochę wstrzemięźliwości we wrzucaniu wszystkich, którzy myślą inaczej, do jednego worka. Brak wstrzemięźliwości przeszkadza w trzeźwym spojrzeniu na rzeczywistość.
Tresciwy, tu chodzi o realizm, a nie o euforie. Napisali by Niemcy, to co juz wszyscy rozsadni Polacy napisali, no ze nie ma sie co cieszyc, bo my po pierwsze na zastaw, a po drugie my zalezni od koniunktury Zachodu, to byscie, wy z Pisu ujadali jak wsciekle psy!
Recesja też jest już w Polsce, PiS chce do wyborów oszukiwać Polaków że jest dobrze. A po wyborach dopiero przedstawi jak chce zacisnąć pasa. Zatory płatnicze to jest już fakt i jest to wyraźny sygnał że nasza gospodarka ledwo zipie. Schodzące firmy z dróg to też fakt że jest coraz gorzej z kondycją przemysłu.
Wprawdzie budżet się nie rozpadł,ale zadłużenie przekroczyło bilion. Rozumiem, że dla pisowskiej patologii zafgdłużenie kraju to fantasmagoria. Już niedługo zaczniesz beczeć ciemny ludu!
Przecież Vincent mówił że pieniędzy nie ma i nie będzie a sami okradali naród na potęģę.Płaca za Tuska 6 do 9 pln za godz.OFE zagrabione ,stale jakieś afery.DOŚĆ powiedział suweren.Kogo obchodobchodzi sąd najwyższy chyba tylko tych co siedzieli po20 lat niewinnie.Prywaciaż może zarabiać najwyżej 150% wypłaty swojego pracownika
PiS wprowadził 40 nowych podatków, zaciągnął długi na ponad 1 bilion zł. Utrzymując niskie stopy okrada oszczędzających. A mimo to co roku ma deficyt i brak inwestycji w przemyśle. Żyjemy na kredyt, tak wyglądają "cuda gospodarcze" PiS.
"Nadwyżki pozostawione przez PO" to taki sam wirtualny byt jak wejście do euro w 2011 roku, podatek liniowy 3 x 15%, druga Irlandia, tanie państwo, nierobienie polityki, tarcza antykorupcyjna i inne bajki opowiadane lemingom przez Tuska z miną wybitnego myśliciela zatroskanego o losy Polski lemingom za pośrednictwem Kraśki, Lisa i MO.
dobry tatuś. sprzedał dziecko na niewolnika. Za długo to zrobił, nawet nie swoje a swoich idoli politycznych. I jeszcze na forum się mądrzy.
Czyż wiekszego kre. można znaleźć?
Lorlo, oto przyklad wyrafinowanej, intelektualnej oceny problematyki, no i jaka elokwencja i styl, nie wepominahac o tresci, no i nie wspominajac subtelnosci i kindersztube! Oto przyklad prawdziwego, typowego wyborcy Pisu,
A miało być tak "pięknie" (dla lemingów i szans dla Partii Obciachu na POwrót do władzy): recesja, benzyna po 6 zł, euro po 5 zł, deficyt 100 mld (zdaniem "eksperta" Rzońcy), bezrobocie 15%, inflacja niebotyczna. Teraz płacz, zgrzytanie zębów i nadzieja, że to w końcu pier...nie. Może razem z księdzem w durszlaku na głowie POmodlicie się o to do swoich tęczowych bożków?
Po pierwsze, "Wy z PO", a nie "wy" - zasady dobrego wychowania obowiązują. Po drugie, wziąłem to w cudzysłów, żeby zareagować na "wy z Pisu". Kto mieczem wojuje...
Faktor, a ty tez wtracasz sie per wy! Zapomniales? Juz zapomniales? Do mnie zwrociles sie "wy z PO" . A skad te pewnosc ze ja z PO, moze ja z neutralny, zadnej partii nie popieram, dem bardziej Pis! Przelec twoje wpisy!
Ostatni raz per "wy" zwracali się do mnie milicjanci i trepy w LWP, do którego "zaprosił" mnie pod groźbą więzienia prokurator wojskowy. Czyżby tęsknota za czasami demokracji socjalistycznej, którą umacniał Czarzasty do spółki z Millerem, Belką, Rosatim i Cimoszewiczem?
Kreatywna ekonomia. Warzywa i owoce 100 % w górę ale inflacja na stałym poziomie. Tak się kończą gospodarki i kraje ,które to robią. Witamy w Grecji albo co gorsza w Wenezueli. A Wy dalej popierajcie PiS ,analfabeci.
Niestety redaktor nie doczytał jak PiS to finansuje ... długiem okrytym przed statysytykami.
Od początku PIS dług Polski wzrósł o dodatkowe 100 mld złotych i przekroczył 1 bln.
Nie sztuka pozyczyć i żyć przez chwilę na wysokim poziomie ... ale za chwilę trzeba będzie to spłacać ... a wtedy jak za Gierka albo w Grecji, giga recesja. Wystarczy popatrzeć na ceny żywności ile wzrosły ...
z poprawką: ideą waloryzacji miało być rekompensowanie inflacji w zakresie koszyka świadczenia podstawowoego na przeżycie emeryta, a nie procentowego podnoszenia emerytur.
Ale cóż? Forma procentowego częściowego rekompensowania całej emerytury skutecznie utrzymuje dystans między bogatymi za życia zawodowego i bogatymi na emeryturze, a nędzarzami z woli bogatych. Jest wygodna dla uprzywilejowanych w Polsce. Ba, kto się liczy z plebsem... taka to solidarność ludzi pracy. A miało być inaczej.
Gierek pożyczał i budował przemysł. Zaprzeczysz?
Ty wypisujesz o pozżczkach i życiu na wysokim poziomie.
Ja nie widzę, by poziom mojego życia się poprawił. W rzeczywistości moje dochody nie wzrosły, a wszystko zdrożało dla mnie kilkadziesiąt procent. Kosz na śmieci 450% w stosunku do zeszłego roku. Zatem, o czyim poziomie ty tu wypisujesz?
Teraz wiesz dlaczego PiS ściągnął ten aegar z długiem.Po przejęciu przez PiS władzy dług przekroczył bilion złotych i nie mieścił by się na wyświetlaczu .Maksymum PiS osiągnął w roku 2017 i z tego co wyczytałem w czasopismach finansowych to przekroczył bilion 200 miliardów złotych..To był powód do wystąpień Morawieckiego w 2018 r i chwalenia się że osiągnęli najwyższy wzrost gospodarczy i zmniejszają dług publiczny.Jeszcze niedawno chwalili się i opowiadali bajki Polakom że dzięki osiągnięciu największego wzrostu gospodarczego możliwa była waloryzacja emerytur o 109,2 %.Nawet w to uwierzyłem.Niestety na stronie ZUS chciałem sprawdzić ile wynoszą moje składki emerytalne po waloryzacji.Sprawdziłem też definicję waloryzacji w.g której ZUS przelicza nasze składki.Jak przeczytałem na stronie ZUS waloryzacja to urealnienie kwoty świadczenia do inflacji z poprzedniego roku.Tak żeby emeryt nie stracił przez inflację.Jakoś nic tam nie pisało o żadnym sukcesie gospodarczym który zwiększał by waloryzację.Przypomnę że od roku 2000 największa waloryzacja nie była teraz w czerwcu za 2018 rok jak okłamuje Polaków PiS tylko największa waloryzacja roczna była za rok 2011 i wynosiła 116 % .Wystarczy ściągnąć sobie tabelę waloryzacji żeby się dowiedzieć a nie słuchać kłamstw PiS-U!!!!
Czy M , czy M, w Bundeskalifacie mowi sie o ewentualnym zwolnieniu gospodarczym. Recesji jeszcze nie ma! Jak nie wiesz co to recesja, to pogoogluj! A ta ewentualna recesja dotknie najpierw biedniejsze kraje. Zanim Niemiec schudnie, to Polak zd e c h n ie!
Czyli powinna być recesja, jak w bundeskalifacie? Ty nie trać czasu na pisanie bzdur, tylko szoruj do roboty by zapracować na "słuszne potrzeby nachodźców" to może wypuszczą cię z rezerwatu Nur für Deutsche.
Kto zdrów na głowę drwi z "dobrej zmiany",
gdyż jest to przekręt niesłychany...
Wie o tym nawet każdy głupi,
że "ciemny lud" ich kłamstwa kupił.
Choć pókim żywi Ona nie zginie,
wmówiono im: "Polska w ruinie".
Zaś nie zdziwiło żadnego osła,
że z ruin w dzień się Ona podniosła.
Wmawiano także każdego rana,
że Polska "klęczy na kolanach".
I choć kolana miała zdrowe,
powstając nieźle walnęła w głowę.
A również, z wrażeń mnie głowa boli,
bo mi wmówili, że jest w niewoli.
I przed oczami wskazali ciemność,
gdyż straciliśmy suwerenność.
Więc jak cyganka patrzę w dłonie
i widzę w nich, że Polska tonie.
Lecz nie ostrzegę "ciemnej miernoty",
gdyż Polska tonie w morzu głupoty.
Kto zdrów na głowę drwi z "dobrej zmiany",
gdyż jest to przekręt niesłychany...
Wie o tym nawet każdy głupi,
że "ciemny lud" ich kłamstwa kupił.
Choć pókim żywi Ona nie zginie,
wmówiono im: "Polska w ruinie".
Zaś nie zdziwiło żadnego osła,
że z ruin w dzień się Ona podniosła.
Wmawiano także każdego rana,
że Polska "klęczy na kolanach".
I choć kolana miała zdrowe,
powstając nieźle walnęła w głowę.
A również, z wrażeń mnie głowa boli,
bo mi wmówili, że jest w niewoli.
I przed oczami wskazali ciemność,
gdyż straciliśmy suwerenność.
Więc jak cyganka patrzę w dłonie
i widzę w nich, że Polska tonie.
Lecz nie ostrzegę "ciemnej miernoty",
gdyż Polska tonie w morzu głupoty.
Pisowskie eldorado nakręcone koniunkturą jeszcze za czasów PO właśnie się kończy. Wygląda na to że jeśli wygrają wybory, PiS trafi na dołek. Skończą się podwyżki płac, obetnie się 500+, wzrośnie bezrobocie, skończą się też prezenty dla Rydzyka i wspierających władzę mediów, a zamiast tego Rydzyk zacznie domagać się i krytykować. Bruksela przykręci dotacje z powodu braku praworządności - pisowski elektorat tego nie zrozumie. I nie wybaczy...
Gabor nie zmyslaj, bo kto tu pisze o gospodarczym krachu? Ty to masz sklonnosci do przesady, tak na zasadzie poczty pantofelkowej: jedna pani powiedziala, ze widziala myszke na polu, potem jedna pani drugiej pani, a do ostatniej doszlo, ze za pierwsza slonia na polu widziala!
Przecież to co piszę nie stoi w sprzeczności z tym co piszą niemieccy dziennikarze, którzy coraz wyraźniej ostrzegają przed zbliżającą się w Niemczech dekoniunkturą. A ta dotrze z pewnym opóźnieniem również do nas, bo jesteśmy gospodarczo od nich uzależnieni. To proste jak drut - każdy widział że koniunktura zaczęła się jeszcze za rządów PO i trwała do teraz - każdy rozumie że dekoniunktura na Zachodzie uderzy również w nas i NIE MA TO NIC WSPÓLNEGO Z OCENĄ RZĄDÓW PIS.
A więc dziennikarze ekonomiczni, z niemieckiego pisma się nie znają. Oni nie wiedzą kiedy jest koniunktura i dlaczego ona jest, a kiedy jest gospodarczy krach.Za to wie to, słynny ekonomiczny ekspert Zorro! On wie, bo widział w TVN, jak Balcerowicz i jego uczniowie cztery lata temu mowili, że po trzech miesiącach rządów PiS, będzie w Polsce katastrofa na niespotykaną skalę. Więc tak, musi być! Co będą Zorro jakieś głupie ekonomisty (w dodatku niemieckie) opowiadać farmazony!
Przecież Polska jest dla Zachodu montownią. Wystarczy drobne tąpnięcie a fala uderzeniowa dotrze - z opóźnieniem ale dotrze - także do nas. Te akumulatory i telewizory składane u nas ktoś musi kupić za granicą. W ekonomii nie ma żadnych cudów, jest co najwyżej pewne opóźnienie czasowe.
Cel roboty w tym artykule został osiągnięty. Taki jak ty, jużsam, już za nich, roznosisz banialuki o widmie kryzysu.
Kryzys jest od samego początku. Bo ile razy można brać kredyt na kredyt?
sam artykuł jest przygotówką do tego co zaplanowane i nieuchronne, sielanka pisowska 9a właściwie rzadzących za pomoca marionetkowych partii) kończy sie. Doraźne "promocje" w sieciach handlowych na okazję zbliżajacych sie wyborów, i wszyskie prezentu włądców nad Polakmi muszą sie skończyć natychmiast po wyborach. Bo bestia zachłanności i terroru, z dwóch powodów pragnie to zrobić. Wciaż jest nienasycona i już nikt nie chce dłużnikowi wiecej pożyczać. Bomby i tanki jankesów też są kosztowne.
Więc czas skończyc ściemianie narodowi. Czas wziać za mordę. Oby tylko załatwić wybory i dać iluzje odnowy, wiosny.
~~Dm 2: Za Tuska ZUS był wiarygodny, dopóki nie wyliczył, że zadłużenie przekroczyło pierwszy próg oszczędnościowy zapisany w konstytucji, czyli 55% PKB. Tusk zareagował błyskawicznie: prezes ZUS poleciał, zadłużenie cudownie spadło poniżej progu, ponieważ jednak wirtualna księgowość i cierpliwość rynków finansowych mają swoje granice, trzeba było jeszcze przejąć kasę z OFE, żeby na papierze znowu wszystko "grało" i można było poharatać z kumplami w gałę.
aaa, dlatego zniknęła kasa z II filara. Oni wszyscy razem w tedy w parlamencie byli. Opozycja pary z gęby nie puściła. Wiek emerytalny też razem podnosili łapkami swoimi. W zgodzie, jak brat z bratem.
Od kilku lat mamy u nas wzrost gospodarczy na poziomie 5% PKB rocznie i co z tego? Nic, bowiem za realnym wzrostem gospodarczym powinien iść wzrost wartości pieniądza, która stanowi fundament dobrobytu. Tymczasem kurs EURO mamy cały czas na poziomie 4,30 zł, kurs USD nieco poniżej 4 zł. Najważniejszy wskaźnik dobrobytu po takich kursach, tj. PKB per capita nominalny wynosi u nas na jednego mieszkańca ok 12,5 tys. Euro rocznie, czyli mniej więcej tyle co w Bangladeszu. I tyle z tego "cudu gospodarczego", reszta to pusta propaganda. Najlepiej zapaść naszego pieniądza widać po wzroście cen, czyli realnej inflacji (nie tej GUSowsko-pisowskiej). Jeszcze 3 lata temu program 500+ można było tak nazywać, teraz mamy już tylko Warzywniak+, a co będzie za 2 lata? Pewnie Flaszka+. Zresztą kto wie, dla "ciemnego ludu" pewnie nawet to wystarczy, byle dostawać jałmużnę bez pracy i wysiłku.
No proszę .Efekt widzą . A to zasługa horały,jurgiela,sasina i tych innych orłów małego. No i oczywiście to mądrość tego , jak mu tam , co to zmajstrował milion samochodów i mieszkań iinne miliony czegoś tam ...........
Czesc z was twierdzi ze jest tak dobrze, bo PIS sie niebotycznie zaporzycza, inna czasc twierdzi ze tak dobrze jest dzieki nadwyzce pieniedzy wypracowanych przez rzad PO, a jeszcze inna grupa perroruje ze jest źle, tragicznie, katastrofa finansowa i koniec swiata. Musicie sie zdecydowac albo rybki, albo akwarium.
Niestety cudów nie ma. PIS na razie spija 27 lat poprzednich rządów III RP (z wyjątkiem ich dwóch lat) efekty reform Balcerowicza i obecną koniunktury. Wystarczy głębszy kryzys na zachodzie i ten cały cud zamieni się w katastrofę w finansach publicznych państwa i gospodarce. Ciekawe co wtedy napisze niemiecka prasa.
Ja bym dodał, że to efekt wirtualno kreatywnej księgowości. Patrz milardy z ZUS na bieżące wydatki i pisowskie przekupstwa wyborcze. Dług wewnętrzny, który wynosi 1.5 bln zł. Kto go spłaci?. I nakręcanie popytu konsumpcja przy niskich nakładach na inwestycje. Nasza gospodarka jest głównie oparta na eksporcie produktów zachodnich koncernów. Więc zgadzam się, że kryzys w Europie przełoży się na poważny problem w polskiej gospodarce i finansach państwa. A recesja za drzwiami no i cztero cyfrowa inflacja. Cudów nie będzie a zdarzenie twarde z rzeczywistością.
Właśnie po to Tusk przenosił składki z OFE do ZUS.Bo w czasie ostatniego kryzysu wiele funduszy zbankrutowało a dużo gwarantowało tylko 60% składek.Powyżej 90% składek nikt nie gwarantował.Teraz przeniesione składki z OFE będą waloryzowane w ZUS o stopień inflacji w poprzednim roku!!Pytasz co wtedy powie niemiecka prasa.A to już zależy która prasa.Ta co przetrwa kryzys w dobrej kondycji czy ta która powstanie po kryzysie w miejsce upadłej???
Nasz "cud gospodarczy" opiera się na kredycie. Dług Polski jest już ponad 1 bilion zł. Do tego dochodzą zatory płatnicze oraz długi Polaków zaciągnięte w bankach i parabankach. Jesteśmy coraz bardziej zadłużeni a to najlepsza droga do katastrofy która się zbliża nieuchronnie.
W populacji ludzi mądrych jest zawsze mniej niż ludzi niewykształconych i po prostu głupich (masa). I tu jest realny przykład patrząc na + i - w komentarzach.
Taka dziwna prawidłowość: im więcej opozycja krzyczy i zieje nienawiścią, tym więcej nasz rząd ma sukcesów. Podoba mi się taka zależność. Panie premierze: pijemy szampana po wygranych wyborach.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
- 3
- 4
następna