"Badanie EY pokazuje, że polski konsument staje się coraz bardziej cyfrowy. Już 57 proc. Polaków dokonuje zakupów zarówno w sklepach internetowych, jak i stacjonarnych. 47% konsumentów wybiera wyłącznie tradycyjne punkty handlowe. Konsumenci w Polsce najczęściej za pośrednictwem sieci kupują sprzęt elektroniczny, 71 proc. osób deklaruje zakup takich towarów online. Na drugim biegunie jest branża spożywcza, gdzie tylko 10 proc. osób potwierdziło, że kupuje szeroko rozumianą żywność w internecie. W przypadku odzieży, obuwia i kategorii zrób to sam (sklepy z narzędziami i markety budowlane) korzystanie z zakupów online sięga 50 proc." - czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

Reklama

W przypadku elektroniki użytkowej udział sprzedaży w kanale online jest już wysoki. Dalszy wzrost tej kategorii w kanałach zdalnych będzie wymagał np. wzrostu częstotliwości zakupów lub wartości koszyka. Natomiast w kategorii artykułów spożywczych największym wyzwaniem jest bardzo niska penetracja zakupów online względem ogólnych przyzwyczajeń konsumentów. Tutaj istotne jest szczegółowe zidentyfikowanie barier, które odstraszają konsumentów od tej formy zakupowej, a także odpowiednie dostosowanie możliwości łańcucha dostaw - powiedział Partner EY, lider zespołu dóbr konsumpcyjnych Łukasz Wojciechowski, cytowany w komunikacie.

Odsetek osób korzystających z oferty sklepów internetowych zależy od wieku konsumentów. Najwyższy jest w grupie najmłodszej 15-19 lat (74 proc.), najniższy w grupie najstarszej +60 lat (39 proc.). Wiek to nie jedyny istotny czynnik wpływający na popularność zakupów online. Kolejnym jest wielkość gospodarstwa domowego.

Co ciekawe, badanie EY ujawniło, że gospodarstwa jednoosobowe i dwuosobowe rzadziej korzystają ze sklepów internetowych (odpowiednio 33 proc. oraz 46 proc.). Liczniejsze rodziny są bardziej otwarte lub też doceniają wygodę takiego rozwiązania - w przypadku trzyosobowych gospodarstw domowych ten odsetek wynosi już 59 proc., a wśród tych liczących cztery lub więcej osób - ponad 70 proc. Fakt posiadania dzieci również bardzo istotnie wpływa na odsetek gospodarstw domowych robiących zakupy przez internet. Spośród gospodarstw, które je mają, 69 proc. korzysta z kanału online. Jeśli ich nie ma, odsetek jest znacznie niższy i wynosi 48 proc.

Reklama
Reklama

EY podał, że w celu lepszej klasyfikacji zachowania konsumentów w zależności od wieku, czy sytuacji rodzinnej, w badaniu wyróżniono 9 "Etapów Życia" klienta. Są to: młodzież, młody singiel, młode gospodarstwo domowe bez dzieci w domu, młode gospodarstwo domowe z dziećmi, starsze gospodarstwo domowe z dziećmi, starsze gospodarstwo domowe bez dzieci, starsze gospodarstwo domowe na emeryturze bez dzieci w domu, starszy singel, singiel na emeryturze.

Spojrzenie na zachowanie konsumenta przez pryzmat Etapów Życia pozwala na precyzyjne określenie grup najbardziej zainteresowanych różnymi formami handlu w internecie. Są to większe gospodarstwa domowe i młodzież. Młodzi ludzie mają zdecydowanie najmniejsze problemy z aktywnością w wirtualnej rzeczywistości - 74 proc. dokonuje zakupów online. Gdy rozpoczynamy samodzielne życie, wskaźnik ten spada do 66 proc. Ale gdy w rodzinie pojawia się pierwsze dziecko, odsetek kupujących w sieci zdecydowanie wzrasta do poziomu identycznego jak w przypadku młodzieży, czyli 74 proc. - wskazał starszy menedżer w zespole dóbr konsumpcyjnych EY Adam Malarski, cytowany w komunikacie.

Z badania wynika także, że na decyzje odnośnie sposobu dokonywania zakupów wpływa również miejsce zamieszkania konsumenta.



"Korelacja nie jest tak silna, jak w przypadku Etapów Życia, nie mniej jednak to nie konsumenci z największych miast przodują w e-handlu. Wręcz przeciwnie, w przypadku wsi oraz miast do 50 tys. mieszkańców wykorzystanie kanału online jest wyższe od średniej i wynosi nieznacznie powyżej 60 proc.. Najniższym wskaźnikiem charakteryzują się natomiast miasta zamieszkiwane przez 50-200 tys. osób - jest on niższy niż 50 proc. W większych ośrodkach zainteresowanie zakupami online rośnie. W miastach powyżej 200 tys. mieszkańców to już 54 proc., a w największych aglomeracjach (powyżej 500 tys. mieszkańców) odsetek osób kupujących w sieci wynosi 57 proc." - czytamy dalej.

Szukając informacji o produktach i ich cenach 61 proc. badanych przez EY konsumentów korzysta zarówno z kanałów online i offline. Wyłącznie w kanałach tradycyjnych informacji poszukuje 32 proc. osób.

Badanie zostało przeprowadzone w marcu 2019 roku na reprezentacyjnej dla Polski próbie 1628 osób w wieku 15-75 lat. Zastosowana metoda badawcza to wspomagany komputerowo wywiad za pomocą strony www (CAWI). Badanie obejmowało pięć kategorii produktowych handlu detalicznego. Wartość badanych kategorii stanowi ponad 80 proc. wartości całego rynku handlu detalicznego.