Krzysztof Kwiatkowski podkreśla jednak, że o pełnym bezpieczeństwie tego typu może mówić kraj, który 100 procent energii wytwarza z własnych surowców, a Polska niestety do takich państw nie należy.

Reklama

Gość VIII Forum Energetycznego w Sopocie powiedział IAR, że na poprawę naszego bezpieczeństwa wpłynęły między innymi regulacje, które wprowadziliśmy
w związku z wejściem do Unii Europejskiej.


Wskazuje co trzeba zrobić, by bezpieczeństwo było jeszcze większe. Wymienia na przykład dokończenie zaplanowanych inwestycji - chodzi na przykład o budowę terminala gazu skroplonego w Świnoujściu. Pierwotnie miał być on oddany do użytku pod koniec czerwca 2014 roku. Jest jednak opóźnienie - termin przesunięto o sześć miesięcy, czyli na koniec grudnia przyszłego roku.

Rozmówca IAR podkreśla, że państwa, które mają możliwość odbioru gazu z różnych źródeł, nie są uzależnione tylko od jednego kierunku, wynegocjowały
korzystne ceny tego surowca.

Reklama