Polska Grupa Energetyczna planuje otwarcie pierwszego reaktora najwcześniej za 10 lat. Prezes koncernu Krzysztof Kilian przyznawał jednak, że nadal nie ustalono czy rząd wesprze w jakikolwiek finansowy sposób tę budowę. Dlatego eksperci twierdzą, że inwestycja stoi pod znakiem zapytania.
John Schuster w rozmowie z IAR przyznaje, że Export - Import Bank jest zainteresowany zaangażowaniem się w kredytowanie budowy polskiej elektrowni jądrowej.
Już na ten temat w przeszłości wstępnie rozmawialiśmy. Obecnie nie ma żadnego oficjalnego wniosku, ale na taki w przyszłości czekamy. Jeśli amerykańska technologia zostanie wybrana przez Polskę to my będziemy wspierać jej eksport do waszego kraju - przekonuje finansista.
PGE przyznaje, że przy obecnych niskich cenach energii trudno rozmawia się z instytucjami finansowymi, które zaangażowałby się w budowę elektrowni. Prezes Krzysztof Kilian tłumaczył kilka miesięcy temu , że na projekcie atomowym dobrze się zarabia jak jest już gotowy, a wcześniej przez wiele lat związane są z nim tylko gigantyczne wydatki. Koszt całej budowy może sięgać od 9 do 15 miliardów euro.
Wiceprezydent amerykańskiego Export - Import Banku w rozmowie z IAR przyznaje, że za wcześnie mówić o tym jak mocno może się USA zaangażować w finansowanie inwestycji: Jeśli amerykańska technologia będzie przede wszystkim wykorzystywana przy budowie elektrowni to jest możliwe kredytowanie zarówno zakupu urządzeń z USA jak i kosztów budowy siłowni. Nie ma ograniczeń w naszym zaangażowaniu. To może być kredyty w wysokości 1 albo 5 miliardów dolarów.
Do ostatecznych decyzji droga jeszcze daleka. Premier Donald Tusk mówił kilka miesięcy temu , że energia jądrowa będzie w Polsce potrzebna później, niż planowano, bo spodziewany jest boom w energetyce gazowej. Na razie w lutym PGE podpisała z firmą WorleyParsons umowę w sprawie badań środowiskowych i lokalizacyjnych miejsc gdzie może powstać pierwsza elektrownia jądrowa. Wartość kontraktu to 252 mln zł.
Komentarze (60)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePOLSKA MA SIĘ STAĆ NAJWAŻNIEJSZYM STANEM W USA.
A skończy się tak, jak to z tymi nano- i bio-technologiami, co to nam premier MILLER obiecywał przy zakupie F-16.
- Donald, why?
- By żyło się lepiej, of course...!
Niech się walą, skończy się jak z nielotami F16 i Drimlajnerami
Dadzą przestarzałą technologię, a dodatkowo będą kontrolować.
- niejaki minister skarbu co to stocznie sprzedawał katarskim inwestorom ma się bardzo dobrze i co miesiąc pobiera kilkadziesiąt tys.zł - podobno na razie szuka najlepszej lokalizacji /a kasa wpływa od biednego polskiego podatnika/
O Matko, chyba kogoś nieźle rąbnęło, że wydaje TYLE szmalu na BADANIA środowiskowo-lokalizacyjne, na dodatek jakiejś innostrańskiej firmie, jakby tego nie mogła zrobić jakaś polska. Jestem ciekaw ZA CO tak wielki szmal i JAKI będzie produkt tej firmy, czyli co będzie wynikiem tych BADAŃ, korba ! I czy był ogłoszony przetarg na tę usługę ?!!! Ale jak patrzę, kto lekką rąsią wydaje ten szmal i widzę nazwisko Kilian - osobisty zresztą przyjaciel McDonalda, "wielobranżowy" menedżer-zapchajdziura, ostatnio wywalony przez p. Solorza-Żaka z fuchy dyrektora marketingu w Polkomtelu - no to wszystko jest jasne i reszty to się mogę jeno domyślać. A tak w ogóle to ja bym się wstrzymał z tym atomem i zapytał pp Kiliana i Grada - drugi mcdonaldowy SZPENIO od atomu - czy one wiedzą, ile będzie kosztowała utylizacja odpadów uranowych i rozsył tej energii pa wsiech w naszej, ukochanej Ojczyźnie ?! I czy bardziej nie będzie nam się opłacało za tę cenę wybudować 10-ciu lokalnych eletrowienek konwencjonalnych na węgiełek, którego u nasz skolko ugodno, z opcją przełanczania ich na gaz, jak się okaże, że tu i ówdzie ten gaz głupkowy u nasz jest.
Hej !-
Polacy glosujcie tylko na Polaków
...
Czlowieku(?) - ale ty masz fantazjé !
A, moze ty jestes' przez przypadek komunistycznym darmozjadem ?