Dzięki reputacji solidnej gospodarki, w której można bezpiecznie lokować pieniądze Niemcy stały się "bezpieczną zatoką" dla inwestorów, dzięki którym Berlin zaoszczędził dziesiątki mld euro, ponieważ oprocentowanie jego papierów dłużnych jest rekordowo niskie, a czasem osiąga wartości ujemne - wyjaśnia AP.
Niemcy były bezpieczną przystanią dla inwestorów już od dłuższego czasu jako największa gospodarka UE, której PKB osiągnęło 2,6 bilionów euro.
Przez ostatnie dwa lata niemiecka gospodarka systematycznie rosła, co uchroniło strefę euro jako całość przed recesją, która groziła jej już w pierwszym kwartale tego roku.
Berlin sprzedał niedawno 10-letnie obligacje oprocentowane na 1,5 proc. W minioną środę 2-letnie papiery dłużne poszły na aukcji przy ujemnym oprocentowaniu, które wyniosło średnio 0,06 proc.
Innymi słowy inwestorzy są skłonni tracić, aby ulokować swe fundusze w bezpiecznych niemieckich obligacjach państwowych - wyjaśnia AP.
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble przyznał już w czerwcu, że oprocentowanie niemieckich długów jest "nienaturalnie niskie w chwili obecnej" - przypomina AP.
W roku bieżącym Niemcy zaoszczędzą około 10 mld euro dzięki niskiemu oprocentowaniu obligacji rządowych - powiedział AP ekspert niemieckiego Kiel Institute for the World Economy (instytutu ds. gospodarki światowej) Jens Boysen-Hogrefe. W 2009 roku prognozy rządu w Berlinie przewidywały, że będzie on musiał wydać 53 mld euro na obsługę swego długu w roku 2013. Teraz oczekuje się, że koszt ten wyniesie tylko 20 mld euro.
Niemcy korzystają na kryzysie zadłużenia w strefie euro, ale jeśli pogorszy się on drastycznie, lub unię walutową opuści jeden lub więcej krajów, Berlin będzie musiał - jako największa gospodarka tego bloku - zasilić strefę sumą sięgającą 300 mld euro w formie pożyczek i gwarancji dla słabszych krajów eurolandu; byłaby to równowartość rocznego budżetu federalnego rządu Niemiec - pisze AP.
Niemiecki minister finansów wyraził ostatnio nadzieję, że "poziom rentowności (długu jego kraju) - który w realnej wycenie jest praktycznie negatywny - jest w większym stopniu odbiciem niepokojów rynków finansowych niż (rzeczywistej) niestabilności" strefy euro.
Pogrążone w finansowych tarapatach kraje - jak Hiszpania i Włochy - muszą płacić zaporowo wysokie oprocentowanie za pozyskiwanie pieniędzy na rynkach - przypomina AP. Tak wysoka rentowność ich długu - przekraczająca w ostatnich dniach w przypadku Madrytu 7 proc. - obciąży dramatycznie budżety tych państw na wiele lat.
Schaeuble przyznaje, że "niektórzy nasi partnerzy w Europie cierpią z powodu nadmiernego ciężaru zbyt wysokiego oprocentowania długu spowodowanego niepokojem na rynkach finansowych". Minister z naciskiem powtarza jednak, że kraje te muszą zreformować swoje gospodarki i uporządkować finanse, aby odzyskać zaufanie inwestorów.
Nie musimy się usprawiedliwiać, że zaufanie rynków pokładane w Republice Federalnej Niemiec jest wysokie - powiedział szef resortu finansów.
Komentarze(58)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeto dziedziczne?
" - W swietych ksiegach wielu religii pisali tak, ze teraz mozna interpretowac i interpretowac. PS - gdy pisali to ani EU ani NATO i Rosjii tez nie bylo.
Czego się naćpałeś i gdzie to można kupić? Też tak chcę mieć. Niezły odlot.
Tak żądzi Watykan...
zanim dotarł do Merkel na tym zdjęciu - ???
O gestapowcach i brzydkich Niemcach jak widze cos slyszalas?
Ale o GRAMATYCE nie masz bladego pojecia , sweet idiotko.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!
niemcy po recesji w latach 90 tych i przez obciazenie zjednoczenia przeprowadzili reformy zwiazki zawodowe ograniczali sie z podwyzkami i to daje ten wynik.
nie ma czego zazdroscic tylko dalej polske i europe reformowac zeby za pare lat nam wszystkim zylo sie dobrze.
Może warto byłoby już zacząć przyzwyczajać się do tej nazwy.
Niemcy rosną w siłę. Polska obumiera, a tuskowy rząd zadłużony PO uszy, pomimo, że prawie wszystko już sprzedał.
Myślę, że postawiona teza o przyszłej nazwie tego skrawka Europy, na którym żyjemy nie jest pozbawiona sensu.
Rysiu! Żeby w ogóle pracować, potrzebne są miejsca pracy. Żeby wydajnie pracować, potrzebne są nowoczesne technologie. Żeby funkcjonował wzajemnie uzupełniający się rynek rodzimy, potrzebny jest cały pakiet ustaw umożliwiający modernizację polskiej gospodarki, rynku wewnętrznego i eksportu. Po to, żeby polska gospodarka mogła skutecznie konkurować z gospodarkami innych krajów, potrzebna jest roztropna, agresywna polityka zagraniczna.
Jest jeszcze szereg innych aspektów, które leżą w gestii rządu, a z przyczyn nieudolności i samozadowolenia nie są realizowane. Także ty rzeczywiście prędzej nauczysz krowy "Ojcze nasz", niż sam zmądrzejesz, a winnych znajdziesz PO właściwej stronie.
Jesli 10% Poakow jest tak ciemna jak wy, to nigdy nie bedzie wam dobrze w Unii Europejskiej. Wy zyjecie zatumanieni ideologia komuchow, jestescie za glupi, aby pojac, ze ktos oszczedza u siebie , zeby pomoc takim jak wy. Ale podobno juz Bismark powiedzial : "Chcesz Polaka ukarac , daj mu swobode i wladze." Wy stale szukacie winy u innych, ale troche popracowac - nie ma cierpliwosci.Ze Aldi i inni wywoza pieniadze z Polski- dlaczego nie zbudowaliscie wlasnego handlu, dlaczego ? I jeszcze jedno: nowy pracownik w firmie tez nie zarabia tyle, ile stary wyga. Ale co wam bede tlumaczyl, predzej krowe naucze " Ojcze nasz "
Palili,rabowali,mordowali ,nie dziw,ze im dobrze. (Twoje slowa.Masz racje).
Trzeba tez napisac : przegrali wojne ,byli podzeleni przez 54lata ,stracili 1/3 ziemi, byli tez zniszczeni i popaleni i teraz wszystko odbudowali i stoja na czele EUROPY ,bez wojny ,rabowania i mordowania.
To znaczy ze Niemcom tak dobrze idzie, bo przegrali 2 Wojne Swiatowa.
Co by bylo jakby Niemcy 2 Wojne Swiatowa wygrali? TO BYL ZART.
Niekiedy dobra organizacja,pracowitosc i dyscyplina tez moze pomöc, zeby narodowi dobrze szlo.
Chcecie ich wyreczyc? prosze bardzo!
Dlaczego nikt nie powie ze ludzie juz nie maja zaufania do wspanialych BANKÖW,gdzie bankowcy tylko na to patrza zeby miliony do swojej kieszeni zarobic.Jest przyslowie : ``czy sie spi ,czy sie lezy ,dwa tysiace zlotych (dwa miliony Euro) sie nalezy.Daje sie Niemcom pieniadze zadarmo ,bo wiedza ze je znowu zobacza. A komu maja dac? Grekom,Hiszpanom,Wlochom ... .
O bankach nawet nie möwie ,bo co pare miesiecy trzeba je ratowac.
Polecam filmy na YouTube,"wezwanie do przebudzenia" czy "fall of the republic" w których jest wyjaśnienie CO na prawdę się dzieje i KTO za tym stoi. Za miesiąc mogą powiedzieć-plajta...i co wtedy, wypowiedzą wojnę Niemcom??? Raczej NIE!