W rozmowach z prezydentem Władimirem Putinem wezmą udział przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton i komisarz ds. energii Guenther Oettinger. Obecność tego ostatniego jest nieprzypadkowa. Główną kością niezgody w gospodarczych relacjach obu stron jest sprawa III pakietu energetycznego, który zmusza państwa członkowskie do rozdzielenia wydobycia i przesyłu gazu. Rosja utrzymuje, że takie rozwiązanie dyskryminuje Gazprom.
Rozmowy w XVII-wiecznym pałacu kongresowym mają też dotyczyć współdziałania Moskwy i Brukseli w walce z kryzysem. W grudniu 2011 r. Kreml oferował 10 mld dol. na pomoc dla strefy euro. Można się spodziewać kontynuacji tematu. Rosja z kolei oczekuje od UE zniesienia wiz. Moskwa chciałaby, by nastąpiło to przed olimpiadą w Soczi w 2014 r. Bruksela odmawia podania terminu, a nieoficjalnie mówi się, że proces liberalizacji reżimu wizowego będzie bardziej przewlekły.