Między Pawłem Skowrońskim, który od grudnia 2011 r. pełni obowiązki szefa PGE, i Krzysztofem Kilianem, byłym wiceprezesem Polkomtelu, rozegra się partia o najwyższe stanowisko w energetycznej spółce. Finałowa seria rozmów kwalifikacyjnych odbyła się wczoraj.
O tym, że Skowroński wystartuje do walki o najwyższe stanowisko w spółce, pisaliśmy na początku lutego. Nie jest on jednak faworytem. Według osób z branży jest nim Krzysztof Kilian, choć nigdy nie pracował w energetyce. Menedżerów spoza branż na szczytach wielkich państwowych koncernów widzi Mikołaj Budzanowski, minister skarbu państwa. Kilian jest też bezpośrednio kojarzony z gronem znajomych Donalda Tuska.
Trwa też konkurs na wiceprezesa ds. handlowych PGE. O to stanowisko ubiega się m.in. Bogusława Matuszewska, była wiceprezes Polkomtelu, ale jak wynika z informacji DGP, wystartowała także w wyścigu po bliźniacze stanowisko w Enei, innej państwowej grupie energetycznej.
Rozstrzygnięć w PGE można się spodziewać w lutym. Posiedzenie rady nadzorczej, która podejmie decyzję na podstawie raportów firmy headhunterskiej, na być wyznaczone na przyszły wtorek lub środę.
Reklama