W środę w siedzibie Urzędu odbyło się w tej sprawie pierwsze spotkanie, tzw. "stół bez kantów", w którym wzięli udział operatorzy komórkowi i dostawcy usług loterii i konkursów sms. Chodzi o tzw. sms-y premium rate, czyli sms-y o podwyższonej opłacie. W tego typu usłudze za wzięcie udziału w konkursie można zapłacić nawet kilkadziesiąt złotych. Zdaniem UKE, ludzie wysyłający takie sms-y nie zawsze wiedzą, ile to kosztuje. W środowym spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele UOKiK i resortu infrastruktury.

Reklama

W zespołach roboczych zasiądą przedstawiciele wszystkich zainteresowanych stron - przedstawiciele UKE, operatorów komórkowych i organizatorów konkursów i loterii sms. W pierwszym z nich zostaną uzgodnione jednolite zasady uczciwego postępowania dotyczące usług premium rate, "o wymiarze samoregulacyjnym, a w przyszłości legislacyjnym". Drugi zespół wypracuje rozwiązania techniczne, które umożliwią m.in. bezpłatną blokadę wszystkich numerów o podwyższonej płatności na żądanie abonenta oraz uniwersalnej dla wszystkich usług komendy rezygnacji z usługi.

"W czasie spotkania zarysowały się dwa kierunki rozmów - biznesowo-prawny i techniczny. Stąd propozycja powołania dwóch zespołów roboczych. Daję im miesiąc na wypracowanie rozwiązań, które rozwiążą problem nieuczciwych konkursów i loterii sms. Jeśli się nie porozumieją, możemy zablokować możliwość organizowania loterii i konkursów sms. To jednak ostateczność" - powiedziała w środę PAP Streżyńska. Zaznaczyła też, że operatorzy komórkowi wyrazili na spotkaniu gotowość do współpracy.

UKE chce też ustanowienia limitu kwotowego na usługi telekomunikacyjne i usługi o podwyższonej opłacie. Rozwiązanie powinno umożliwiać abonentowi wskazanie kwoty, jaką miesięcznie może przeznaczyć na usługi o podwyższonej opłacie lub w ogóle na usługi telekomunikacyjne. Po przekroczeniu wcześniej ustalonej kwoty abonent niezwłocznie powinien zostać o tym poinformowany i na tej podstawie podjąć decyzje, czy chce dalej korzystać z płatnych usług do końca okresu rozliczeniowego.

Reklama

Zdaniem Urzędu, operatorzy powinni bezwzględnie wymagać i egzekwować od dostawców usług, aby ci działali zgodnie z zawartymi umowami, a za najważniejsze należy przyjąć prawdziwość i przejrzystość informacji o koszcie usługi, a tym samym koszcie oraz liczbie wiadomości sms, które użytkownik musi przesłać. Dodatkowo operatorzy powinni ułatwić konsumentom dostęp do danych firm zarządzających numeracją premium rate.

Streżyńska zaapelowała też do uczestników spotkania o pozytywne rozpatrywanie skarg i reklamacji wpływających obecnie do operatorów i dostawców usług od osób, które padły lub padną ofiarą nieuczciwych praktyk.



Reklama

Wypracowane w grupach roboczych rozwiązania zostaną przyjęte podczas kolejnego spotkania przy "stole bez kantów". Jego data nie została jeszcze ustalona.

Zgodnie z zaprezentowanym przez Urząd kluczem, na podstawie którego można rozpoznać cenę konkursowego sms-a, wiadomości wysłane na numery rozpoczynające się od cyfr 70 (Np. 70325) kosztują mniej niż 1 zł.

Sms-y wysyłane na numery rozpoczynające się od cyfr 71 będą kosztować ponad 1 zł netto. Cyfra po siódemce oznacza koszt sms-a netto, więc jeśli wyślemy wiadomość pod numer rozpoczynający się od cyfr 75 - zapłacimy 5 zł plus VAT.

Możemy się także spotkać z numerami rozpoczynającymi się od cyfry 9. W tym przypadku usługa będzie kosztować ponad 10 zł. Dwie cyfry po dziewiątce to cena sms netto - przykładowo za wiadomość wysłaną na numer rozpoczynający się od cyfr 920 zapłacimy 20 zł plus VAT.