"Za trzy lata Europa będzie musiała przygotować kolejny pakiet ratunkowy" - mówi telewizji CNBC Virginie Maisonneuve z firmy Schroders. Według niej podział Europy na dwie ekonomiczne strefy już się dokonał. Z jednej strony mamy takie gospodarcze potęgi jak Niemcy, czy Francja, które zaciskają pasa i wychodzą na prostą.

Reklama

Z drugiej strony jest jednak biedne, europejskie, zadłużone po uszy południe. Na szczęście znaczenie takich krajów jak Grecja coraz bardziej maleje, tak więc nawet ewentualne bankructwo nie wstrząśnie już światową gospodarką, tak jak byłoby to jeszcze w tym roku.

Maisonneuve twierdzi też, że wkrótce Amerykę czeka kolejne dodrukowanie pieniędzy. Władze nie będą bowiem miały innego sposoby, by rozkręcić gospodarkę i stworzyć nowe miejsca pracy.