"NAK Naftogaz Ukrainy przestał nam przesyłać gaz, który nie stanowi jakichś dużych ilości. Do Hrubieszowa dostarczany był gaz w ilości stanowiącej ok. 0,6 promila zużycia krajowego, gazociągiem lokalnym" - powiedziała PAP Zakrzewska.

Reklama

PGNiG poinformowało, że jednocześnie prowadzone są uzgodnienia, aby w razie potrzeby móc zapewnić dostawy z krajowego systemu przesyłowego. Spółka uspokaja, że zaistniała sytuacja nie ma wpływu na funkcjonowanie polskiej gospodarki. Strona polska odbierała dotychczas przez Hrubieszów 9 mln m sześc. gazu rocznie.

Jak powiedziała Zakrzewska, Ukraina argumentuje przerwanie dostaw zmianą przepisów wewnętrznych. Zgodnie z nimi cała ilość gazu ziemnego z własnego wydobycia powinna być kierowana wyłącznie na pokrycie potrzeb Ukrainy, co według strony ukraińskiej uniemożliwia realizację dostaw gazu ziemnego do Polski.

"PGNiG nie zgadza się z argumentami strony ukraińskiej i będzie domagać się realizacji umowy, która obowiązuje do końca grudnia 2020 r. Trwają rozmowy i mamy nadzieję, że sprawa zostanie rozwiązana pozytywnie" - podkreśliła.

Spółka podała, że trwają przygotowania do poboru gazu dla Hrubieszowa z krajowego systemu przesyłowego, tak by w 100 proc. zabezpieczyć dostawy gazu wszystkim odbiorcom w tym rejonie.

Reklama