To efekt przeszacowania wartości długu, który spółka zaciągnęła w postaci euroobligacji. Polski złoty osłabił się wobec euro w poprzednim kwartale o 7,3 proc.
Analitycy uważają jednak, że TVN pokaże całkiem przyzwoite wyniki z działalności podstawowej. Wzrosły przychody i wynik operacyjny. To efekt m.in. wzrostu wydatków firm na reklamę telewizyjną. DI BRE prognozuje np., że przychody reklamowe grupy TVN wzrosły w tym czasie w porównaniu z 2009 rokiem o 7,6 proc.
Waldemar Stachowiak z Ipopema Securities wskazuje, że właśnie w przypadku TVN inwestorzy powinni być przygotowani na pozytywne niespodzianki. Polepsza się sytuacja na rynku reklamy telewizyjnej, a spółka ostrożnie oceniała perspektywy jego rozwoju. TVN szacował, że wzrośnie on w całym roku zaledwie o 2 – 3 proc., tymczasem według domu mediowego Starlink w I półroczu wydatki reklamowe w telewizjach wrosły o 8,5 proc. Dom mediowy MPG oszacował ten wzrost aż na 22,4 proc.
Na taką poprawę wpływów reklamowych nie może liczyć Agora, wydawca „Gazety Wyborczej”. Domy mediowe szacują, że budżety na reklamę w magazynach spadły w I półroczu o 7,6 proc., a w prasie codziennej o 5,6 proc. Spółce udało się jednak w II kwartale poprawić wynik netto i operacyjny. Wzrosły, mimo że w tym czasie firm dokonała odpisu w wysokości 7,7 mln zł na licencje dla systemu informatycznego wdrażanego w grupie.
Reklama



Reklama
– W firmie cały czas widać dużą dyscyplinę kosztową. Agora skorzysta na niższej dynamice spadku rynku reklamy w mediach tradycyjnych. Powinna też pokazać duży wzrost przychodów ze sprzedaży reklam w internecie – mówi Sobiesław Pająk z IDM SA.
Analitycy zwracają uwagę, że w II kwartale ubiegłego roku wydatki na reklamę były wyjątkowo niskie. Dlatego takie wzrosty jak w II kwartale 2010 r. (na ten okres przypada duża część tegorocznych wydatków na promocję) w dalszej części roku mogą być już nie do powtórzenia. Sobiesław Pająk spodziewa się, że w mediach tradycyjnych tempo spadku wydatków będzie z kolei coraz niższe i na przełomie 2010 oraz 2011 roku może dojść do okolic zera.
Wzrostu wyników rok do roku brokerzy spodziewają się także po Cyfrowym Polsacie, choć, podobnie jak na TVN, negatywnie odbiło się na nim osłabienie złotego. To spowodowało wzrost kosztów, bo firma w walutach rozlicza dużą część licencji programowych. Analitycy spodziewają się też, że Cyfrowy Polsat w II kwartale zanotował wzrost wskaźnika odejść abonentów. W I półroczu spółka zmieniała regulamin, a w takiej sytuacji klienci mogą rozwiązywać umowy w czasie ich trwania.