Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że 1-proc. podwyżka VAT będzie najmniej dotkliwa dla obywateli, a uchroni Polskę przed niebezpiecznym poziomem zadłużenia "Jesteśmy gotowi do decyzji, w tym do korekty, do podwyższenia o 1 punkt procentowy VAT, ponieważ uznaliśmy, że ta metoda jest stosunkowo najmniej dotkliwa dla obywateli, a uzupełnia dochody państwa w taki sposób, który uchroni Polskę przed niebezpiecznym poziomem zadłużenia" - powiedział Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Reklama

Premier podkreślił, że fakt, iż dochody muszą być większe, wynika z tego, że rząd uparł się, aby nie rezygnować z kluczowych dla Polski planów o charakterze społecznym i rozwojowym. "Wybraliśmy wariant środka drogi" - podkreślił Tusk. Zapewnił, że "daniny wobec ludzi" będą podnoszone tylko w takim wymiarze, w jakim jest to konieczne.

Premier Donald Tusk powiedział, że rząd stoi przed dylematem, w jaki sposób uchronić nasze państwo przed spiralą zadłużenia. "Odpowiedzialna polityka każe nam zwiększyć dochody państwa" - dodał. "Polska, w przeciwieństwie do większości krajów europejskich, w ostatnich dwóch latach stosunkowo bezpiecznie przechodziła ten czas globalnego zamętu finansowego. Szczególnie dzięki temu, że wzrost gospodarki w Polsce nie uległ tak radykalnemu zahamowaniu. Byliśmy jedynym krajem na plusie ze wszystkich państw Unii Europejskiej" - podkreślił.

Dodał, że jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, który wszedł "w czas globalnego kryzysu, równocześnie obniżając radykalnie podatki". "Odpowiedzialna polityka każe nam zwiększyć dochody państwa po to, aby Polska dalej bezpiecznie przez ten skomplikowany czas przechodziła" - zaznaczył.

Reklama

Po wielu rozmowach z wicepremierem Pawlakiem uznałem za oczywiste, że podwyższenie VAT musi brać pod uwagę ochronę najuboższych - powiedział na piątkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk. "Razem z ministrem Rostowskim szukamy wariantu, który spowoduje, że żywność nie powinna podrożeć" - powiedział Tusk. Premier zaznaczył, że decydując o podwyżce stawek VAT, rząd będzie starał się "oszczędzić przynajmniej niektóre produkty żywnościowe od podwyżki VAT".

Premier zapewnił też, że podwyżka podatków sprawi, że euro przyjmiemy już w 2015. W 2015 roku Polska będzie zdolna do osiągnięcia kryteriów z Maastricht - poinformował w piątek premier Donald Tusk.

"Jeśli chodzi o perspektywy osiągnięcia kryteriów wymaganych przez Maastricht, ostrożnie licząc sądzę, że w 2015 roku Polska będzie na pewno przygotowana, zdolna do osiągnięcia tych kryteriów. Ale czy to oznacza decyzję (o wejściu do strefy euro) - nie, dzisiaj nie zarysowujemy żadnego horyzontu czasowego" - powiedział Tusk.

Kryteria z Maastricht to pięć warunków, które powinna spełniać gospodarka kraju aspirującego do przystąpienia do strefy euro. Na przykład inflacja nie może przekraczać w ciągu jednego roku więcej niż o 1,5 pkt proc. średniego wskaźnika inflacji z trzech krajów UE o najbardziej stabilnych cenach. Poziom deficytu sektora finansów publicznych nie może na trwałe przekroczyć 3 proc. KB, a dług publiczny - 60 proc. KB. Z kolei stopy procentowe nie mogą być wyższe o 2 pkt od średniej stóp w trzech krajach o najbardziej stabilnych cenach. Ponadto waluta kraju, który ma przystąpić do strefy euro, musi przez dwa lata przebywać w mechanizmie ERM2. Prawo kraju przystępującego do "eurozony" musi być spójne z regulacjami dotyczącymi euro. "Dzisiaj stopień wypełniania przez Polskę kryteriów z Maastricht, jest wyższy niż większości członków strefy euro" - powiedział Tusk.