Decyzja koncernu Fiata o lokalizacji produkcji nowej pandy we Włoszech nie oznacza redukcji zatrudnienia ani zmniejszenia mocy produkcyjnych fabryki w Tychach, gdzie powstaje "stara" panda. Zakład zachowa zatrudnienie i półmilionową produkcję - zapewnia firma.

Reklama

"Absolutnie nie można powiedzieć, że ktoś nam coś zabiera, albo że produkcja jest przenoszona. Dotychczasowy model pandy nadal będzie powstawać w Tychach" - powiedział w piątek PAP rzecznik Fiat Auto Poland Bogusław Cieślar. W Tychach ruszy także produkcja nowej lancii ypsilon, kosztem (tylko nakłady poniesione i planowane w Polsce) ok. 1,4 mld zł.

W piątek kierownictwo włoskiego koncernu zawarło porozumienie z trzema związkami zawodowymi, którego efektem będzie rozpoczęcie produkcji nowej pandy w fabryce pod Neapolem. Wcześniej załoga fabryki w referendum zgodziła się na takie warunki pracy, które zapewnią optymalne koszty i jakość produkcji we włoskim zakładzie.

Jak powiedział rzecznik, "stara" panda będzie nadal produkowana w Tychach - na pewno w przyszłym roku, a prawdopodobnie także w kolejnych latach - tak długo, jak będzie to miało uzasadnienie rynkowe. Dodatkowo (oprócz wytwarzanych w Tychach fiata 500, fiata 500 abarth i forda ka) wiosną 2011 r. rozpocznie się produkcja nowej lancii ypsilon.

Reklama

"Proces inwestycyjny związany z uruchomieniem produkcji nowej lancii ypsilon jest już bardzo zaawansowany. Zakładamy roczną produkcję tego modelu rzędu około 100 tys. egzemplarzy, trudno więc mówić, że będzie to niszowy czy mało popularny model" - podkreślił Cieślar. Produkcja "starej" pandy w zeszłym roku wyniosła ok. 300 tys. sztuk.

Wartość inwestycji, związanych z wprowadzeniem produkcji nowej lancii ypsilon, tylko w Polsce wyniesie ok. 1,4 mld zł. Jak powiedział, optymalna zdolność produkcyjna tyskiej fabryki to ok. 500 tys. egzemplarzy rocznie, przy zatrudnieniu (jak obecnie) ok. 6,5 tys. osób. W ubiegłym, rekordowym, roku produkcja przekroczyła 600 tys. sztuk, był to jednak - w ocenie przedstawicieli fabryki - wyjątkowo dobry rok, co wiązało się m.in. z dopłatami do nowych samochodów, wprowadzonymi np. w Niemczech.

"Przy produkcji rzędu pół miliona egzemplarzy, jaką zakładamy na kolejne lata, nie ma planów redukcji załogi. Fabryka nadal będzie pracować na optymalnym poziomie" - dodał rzecznik. Zakład w Tychach pozostanie największą fabryką Fiata w Europie i jedną z największych na świecie. Przedstawiciele włoskiego koncernu podkreślają, że to także jedna z najlepszych i najbardziej wydajnych fabryk