Nie umiemy wydawać unijnych pieniędzy, bo mamy koszmarną biurokrację. Efekt - 60 proc. przyznanej nam finansowej pomocy na lata 2004-2007 jeszcze w grudniu ub.r. leżało bezczynnie na kontach.
To rozjuszyło Wspólnotę. Jeśli nie weźmiemy się w garść i nie nauczymy inwestować, nie dostaniemy części przyznanych nam 60 miliardów euro wspólnotowej pomocy na najbliższych siedem lat - groziła nam jeszcze niedawno Unia Europejska. Ale teraz zmieniła zdanie i uspokaja: nie martwcie się, wszystkie obiecane euro dostaniecie.
Co się stało? Komisja Europejska sporządziła gorący jeszcze raport, jak w tym roku kraje UE radzą sobie z wydawaniem pieniędzy przeznaczonych na ich rozwój. I okazuje się, że w tym roku tak szybko wydajemy unijne fundusze, że żadnych cięć pieniędzy, które przyznane zostały na lata 2008-15, nie będzie.
Unia nie chce już odbierać nam 60 mld euro, przeznaczonych na najbliższe siedem lat. Mogliśmy je stracić, bo w zeszłym roku nie umieliśmy wydać tych, co już mieliśmy. Ale teraz inwestujemy tak szybko, że UE już jest zadowolona i chce nam pomagać.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama