Ruch musi zmienić swoje plany o podboju Polski. Bo jak na razie nie będzie miał sieci sklepów spożywczych, by dać ludziom i świeże bułki na śniadanie i gazetę do nich dorzucić. Tak planował, gdy występował jako jeden z oferentów na kupno sieci sklepów Żabka. Ale przegrał.
Jak poinformowała Jana Studnickova z firmy Penta Investment, właśnie ta spółka kupuje sieć ponad 1700 niewielkich, osiedlowych sklepików. Dogadano się już w tej sprawie z dotychczasowymi właścicielami - funduszem AIG oraz firmą Świtalski i Synowie.
Oczywiście szczegóły kontraktu owiane są handlową tajemnicą. Nikt więc nie potwierdzi, ile zapłacono za dobrodziejstwo wejścia na polski rynek. Ale, jak podaje czeska agencja informacyjna CTK, można mówić o kwocie 3,7 miliarda koron czeskich, czyli ok. 500 mln zł.
Nowi właściciele zapowiadają ostrą walkę o klienta i będą chcieli do swych sklepów przyciągnąć jak największe tłumy. To oznacza, że obniżą ceny. Mało tego, wkrótce w Żabce pojawić się może więcej towarów z Czech i Słowacji, bo tam sieć chce rozwinąć niebawem Penta Investment.
Koniec planów Ruchu o tym, że obok kiosków z prasą otworzy sklepy spożywcze. Polski kolporter przegrał walkę o sieć punktów Żabka. Napojami i jedzeniem w ponad 1700 miejscach w Polsce handlować więc teraz będzie czesko-słowacka spółka Penta Investment.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama