Unia nie rezygnuje. Choć nie było łatwo umówić się na spotkanie z Rosjanami, do Moskwy wybiera się komisarz do spraw zdrowia Markos Kyprianou. Negocjacje w sprawie jego przyjazdu trwały dwa tygodnie.

Reklama

Jeśli rozmowy komisarza się powiodą, będzie to naprawdę sukces. Ale Moskwa łatwo nie otworzy swojego rynku dla polskich produktów. Łatwiej jej łamać unijną solidarność i dogadywać się na własną rękę z poszczególnymi krajami. Wtedy reszta będzie w gorszej sytuacji. Chce tego uniknąć Komisja Europejska. Jej szef kolejny raz apelował dziś do członków Wspólnoty o solidarność w tej sprawie.

Już od roku nie możemy sprzedawać na Wschód naszej żywności. Jeszcze w piątek, po unijnym szczycie w Brukseli, wydawało się, że niebawem Rosja zniesie zakaz importu naszego mięsa. Nadzieje te potwierdzał Lech Kaczyński, mówiąc przed kamerami, że porozumienie to kwestia najbliższych dni. Dziś jednak premier Finlandii, która do końca roku przewodzi Unii, przyznał, że rozmowy z Rosją są niezwykle trudne. Bo Moskwa straszy, że po Nowym Roku zakaże sprowadzania mięsa z całej Unii.