Przeciętnemu Polakowi Zjednoczone Emiraty Arabskie kojarzą się przede wszystkim z egzotyką i niesamowitym przepychem. Rzeczywiście, to państwo należy do najbogatszych w Azji Zachodniej. Znaleźć tu można rozległe pustynie (stanowią 97 proc. kraju), cudowne plaże i góry sięgające 1500 m n.p.m. Temperatura latem przekracza znacznie 40 st. C, a krystalicznie czysta woda jest ciepła, niczym zupa.
Na turystów czekają luksusowe, ociekające złotem hotele: kilkadziesiąt pięciogwiazdkowych, a nawet dwa siedmiogwiazdkowe - jedyne takie na świecie. Pełne ozdób ze 104-karatowego złota, ze sztucznymi wodospadami, wyspami, a nawet kanałami z gondolami.
"Tam człowiek czuje się jak w bajce" - mówi Dorota Gołębska z Gdańska, która kilka miesięcy temu wróciła z wycieczki po Emiratach. Do tego dodajmy benzynę tanią niczym woda i ceny jedzenia niemal jak w Polsce. Dlatego nie ma się co dziwić, że zainteresowanie Polaków pracą w Emiratach jest ogromne. Do tej pory do Kujawsko-Pomorskiej Agencji Pracy w Bydgoszczy zgłosiło się 400 osób, a telefon ani przez chwilę nie milknie.
Właśnie ruszył nabór do pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. "Tamtejsze hotele chcą zatrudnić aż 4 tys. kelnerów, kierowników zmian, pokojówek i kucharzy" - mówi DZIENNIKOWI Agata Śliwicka z Kujawsko-Pomorskiej Agencji Pracy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama