Ministerstwo Gospodarki nie nadąża już z ofertami napływającymi z Japonii. Doszło do tego, że chce otworzyć specjalny oddział handlu i promocji w Tokio, by nie trzeba było do nas fatygować dostojnych inwestorów. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) już stworzyła u siebie specjalny zespół, zatrudniający ekspertów mówiących po japońsku.

Władze się starają, bo widzą, że wraz z Japończykami do Polski płyną pieniądze i miejsca pracy. Do tej pory zainwestowali u nas ponad miliard dolarów. Ale to dopiero początek. Kolejne miliardy popłyną strumieniem. Choćby z powodu firmy Funai, która zbuduje fabrykę nowoczesnych telewizorów. Miejsce jeszcze nie jest przesądzone, ale najprawdopodobniej stanie ona w miejscowości Nowa Sól w Lubuskiem.

Pracę znajdą w niej setki Polaków. Ile dokładnie? Nikt z rządu oficjalnie nie potwierdza jeszcze tych informacji, czekając na wybór miejsca pod fabrykę. W najbliższym czasie w Polsce zainwestują jeszcze takie giganty z Japonii jak: Bridgestone, Sharp i Toyota.



Reklama