Polska jako kraj, który aspiruje do stery euro nie chce, żeby stała się ona ekskluzywnym klubem - oświadczył w środę w Brukseli premier Donald Tusk w nawiązaniu do dyskusji o wzmacnianiu zarządzania gospodarczego.

Reklama

"Dyskusje o tym, jak wychodzić z kryzysu, widzielibyśmy także jako kraj, który aspiruje do wejścia do strefy euro, aby strefa euro była liderem, ale nie stanowiła ekskluzywnego, odrębnego klubu" - mówił Tusk. Przypomniał, że Polska opowiada się za tym, aby zarządzanie gospodarcze dotyczyło wszystkich 27 krajów UE, a nie tylko 16 państw strefy euro.

"Polska, ten największy kraj pośród nowych członków UE tak bardzo naciska na równe standardy dla wszystkich, równe szanse dla wszystkich. Jesteśmy zwolennikami równych szans, bo wierzymy, że w takiej sytuacji korzystać będzie i Polska, ale przede wszystkim też Europa" - dodał szef rządu podczas wspólnej konferencji z szefem KE Jose Barroso.