Unia i Turcja mają noych dostawców gazu. Bo firmy z Kataru sprzedały na tych rynkach aż o 56 procent paliwa więcej niż rok temu. Tymczasem udział Gazpromu w rynku spadł o 20 procent - twierdzi "Rzeczpospolita". Wszystko przez kryzys i to, że Rosjanie nie umieją sobie radzić z konkurencją.

Reklama

>>>Oto najdłuższy gazociąg świata

Ceny gazu na wolnym rynku spadały, tymczasem rosyjskie koncerny ani myślały obniżyć ceny. Okazało się jednak, że Katarczycy obniżyli ceny i kraje UE zaczęły kupować krótkoterminowe kontrakty na zakup paliwa od Arabów.