W 2011 roku polskie stacje może zalać paliwo z Białorusi. Wszystko za sprawą planowanego przez Operatora Logistycznego Paliw Płynnych (OLPP) rurociągu, który za kilkanaście miesięcy ma połączyć bazę produktową w Małaszewiczach z białoruską rafinerią Mozyr. Spółka planuje w najbliższych tygodniach zawarcie umowy na zakup istniejącej już części tej magistrali – od granicy do Bazy Paliw Małaszewicze. Po zakończeniu inwestycji do kraju popłynie olej napędowy prawdopodobnie tańszy od rodzimego od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu groszy na litrze.

Reklama

>>>Benzyna tanieje i będzie tanieć

Projekt dostał zielone światło podczas ubiegłotygodniowego spotkania wicepremierów Polski i Białorusi. Jak ustaliliśmy, na posiedzeniu wspólnej grupy roboczej ds. handlu i inwestycji uzgodniono, że rurociąg może ruszyć już za kilkanaście miesięcy. Mogłoby nim docierać ponad 17 proc. potrzebnego nam diesla. Lotos nie chciał komentować decyzji o budowie rurociągu. Orlen natomiast uznał, że ma ona uzasadnienie. Budowa rurociągu na Białoruś kosztować ma 20 mln zł. Inwestycja umożliwi import 2 mln ton ON rocznie.