Ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski przyznaje, że informacje napływające z wielu gospodarek europejskich rozczarowują. Prawdopodobnie jednym z powodów jest konflikt państw zachodnich z Rosją i wzajemne sankcje gospodarcze, które wpłynęły negatywnie na nastroje na świecie.

Reklama

Ekspert podkreśla, że jeśli gospodarki strefy euro zaczną się kurczyć, na pewno odczuje to Polska, która szczególnie mocno jest powiązana z rynkiem niemieckim.

Uczestnicy szczytu MFW w Waszyngtonie chcą, by rządy krajów mających stabilną sytuację finansową przestały tak bardzo zaciskać pasa i podjęły działania stymulujące gospodarkę - na przykład zwiększając wydatki publiczne na infrastrukturę.

Apel ten dotyczy między innymi Niemiec, które są niechętne powiększaniu deficytu budżetowego.