>>>Ten program rozliczy cię z fiskusem

JP Morgan spodziewa się następnej podwyżki podstawowych stóp procentowych w Polsce w czerwcu, a do końca 2011 r. przewiduje, że główna stopa procentowa sięgnie 4,5 proc. wobec 4,0 proc. obecnie po wtorkowej podwyżce."Profil inflacji przemawia za tym, by cykl podwyżek stóp miał charakter wyprzedzający" - napisali w komentarzu analitycy banku.

Reklama

W drugim półroczu tego roku stopy procentowe, ich zdaniem, będą rosły wolniej, ponieważ inflacja towarów i usług konsumpcyjnych ustabilizuje się. JP Morgan nie wyklucza zarazem dalszych podwyżek, wyższych niż przewidywane przez niego, gdyby miało się okazać, że oczekiwania inflacyjne będą rosnąć, a złoty będzie notowany nisko.

Na 2012 rok analitycy JP Morgana prognozują łączny zakres zacieśnienia polityki pieniężnej na 1 pkt proc. Inny bank Credit Suisse w komentarzu ze środy nazywa komunikat prasowy RPP wydany po wtorkowym posiedzeniu "jastrzębim". Bank przewiduje, że na koniec 2011 roku główna stopa procentowa w Polsce wyniesie 4,5 proc. "Zacieśnienie na tę skalę może wystarczyć, by utrzymać inflację w pobliżu celu 2,5 proc. rdr w 2012 roku" - ocenili.

Reklama

CS zauważa, iż jeszcze miesiąc temu RPP nie wykluczała, że gospodarka może zwolnić, a obecnie sądzi, że takie ryzyko zmniejszyło się. Z drugiej strony Rada akcentuje odgórne ryzyko dla inflacji w następstwie ożywienia, przyrostu zatrudnienia i stopniowo rosnących presji: płacowej i inflacyjnej. Uwypukla również ryzyko wzrostu oczekiwań inflacyjnych idące w parze z rosnącymi cenami surowców.

Z kolei BNP Paribas ocenia, iż RPP zasygnalizowała, iż ma obawy w związku z tym, że kurs złotego utrzymuje się powyżej progu 4,00 PLN/EUR. "Komentarz RPP jest o wiele bardziej jastrzębi niż rynki się tego spodziewały. RPP wyraźnie odnotowała ryzyko wyższej inflacji bazowej w reakcji na szybszy przyrost płac. W komunikacie nie ma wzmianki o ostatnim spadku wskaźnika zaufania konsumentów sugerującym daleko idące wyhamowanie spożycia" - zaznaczyli.

"Rada odnotowała także i to, że złoty nie zneutralizował globalnego wzrostu cen surowców. Wzięte razem komentarze RPP wskazują na kontynuację cyklu podwyżek podstawowych stóp" - podsumowali.