Eksperci porównywarki finansowej TotalMoney.pl sprawdzili, ile może kosztować opóźnienie w zapłacie raty kredytowej. Wiadomości nie są zbyt pozytywne. Zapominalstwo może nas sporo kosztować! Warto więc pilnować terminów…

Sprawdź bezpłatnie, gdzie otrzymasz najtańszy kredyt gotówkowy!

Reklama

Na czym dodatkowo zarabia bank?

Wydawać by się mogło, że skoro bank już naliczył i pobrał od nas prowizję za udzielenie pożyczki oraz opłatę za ewentualne objęcie nas ochroną ubezpieczeniową, wówczas do spłaty będziemy mieli już tylko pożyczony kapitał oraz odsetki wynikające z oprocentowania kredytu. To wszystko prawda pod warunkiem, że nie opóźnimy się z zapłatą rat. W takiej bowiem sytuacji bank będzie na różne sposoby starał się nas poinformować o zaległości i wyegzekwować należną mu kwotę. Rzecz jasna nie uczyni tego oczywiście bezpłatnie.

Reklama

Sprawdziliśmy ile razy, w jakiej formie oraz za ile bank może próbować przypomnieć nam o niedopłacie naszej pożyczki lub kredytu.

W jaki sposób bank będzie się upominał?

Niezapłacenie lub opóźnienie w spłacie raty kredytu sprawi, że bank zacznie podejmować czynności wymuszające szybkie uregulowanie należności. Należą do nich:

· monit albo inne zawiadomienia o zaległości w spłacie pożyczki lub kredytu

· wiadomość (e-mail albo SMS) w sprawie opóźnienia w spłacie

· telefon interwencyjny w sprawie opóźnienia w regulowaniu rat

· interwencyjną wizytą bezpośrednio u klienta.

Niemałe koszty naszego gapiostwa

Okazuje się, że banki (wspaniałomyślnie) najczęściej nie naliczają dodatkowych opłat za przypomnienie o nieuregulowanej racie wysłane za pośrednictwem poczty elektronicznej albo SMS. Za przypomnienie w innej formie każą sobie jednak słono zapłacić… Ile? Najczęściej występującą stawką za sporządzenie i wysłanie zawiadomienia/monitu o niedopłacie jest kwota 15 zł za jedną wysyłkę, za telefon przypominający o braku zapłaty najczęściej pobrane od nas zostanie 10 zł, zaś bezpośrednia wizyta pracownika banku może nas kosztować nawet 100 złotych!

TotalMoney.pl

Na całe szczęście umowa kredytowa reguluje kwestie dotyczące tego jak często możemy być obarczani opłatami za przypomnienie o niedopłacie. Najczęściej możemy mieć tu do czynienia z dwukrotnie ponawianą próbą kontaktu telefonicznego lub listownego, zaś pozostałe sposoby przypominania nam o niezapłaconej racie podejmowane są, na całe szczęście, jednokrotnie. Co ważne odstępy czasu, jakie są pomiędzy poszczególnymi przypomnieniami powinny umożliwić nam uregulowanie zaległości.

Porównaj online kredyty gotówkowe i wybierz ten z najniższą ratą!

Nie warto zalegać z płatnością

Telefony czy wizyta pracownika banku zdecydowanie nie należą do najmilszych sytuacji. W skrzynce pocztowej raczej wolelibyśmy znaleźć pocztówkę z wakacji od znajomych niż monit bankowy. Istnieje jednak skuteczny sposób na uniknięcie opóźnienia w spłacie rat. Każdy klient może ustanowić tzw. autospłatę zobowiązania. Odpowiednia kwota będzie wtedy bezpośrednio pobierana z naszego rachunku, a my będziemy mieli gwarancję, że nie zapomnimy o terminowej zapłacie. Pamiętajmy, że zawsze należy mieć odłożoną kwotę na spłatę raty kredytowej. Nieregulowanie należności w terminie może prowadzić do nieprzyjemnych następstw.