Najlepiej płacą rafinerie i koksownie. W pierwszych trzech kwartałach tego roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w tej branży wyniosło aż 7597 zł – podał GUS. – Przemysł rafineryjny i koksowniczy uzyskują bardzo dobre wyniki finansowe – ocenia Karolina Sędzimir, ekonomista PKO BP. Od stycznia do końca września branża ta zarobiła na czysto ponad 914 mln zł.
Na drugim miejscu w tym rankingu są pracownicy zatrudnieni w firmach związanych z przetwarzaniem informacji i komunikacją, czyli w wydawnictwach, mediach i branży telekomunikacyjnej. Ich średnie pensje wynoszą blisko 6,7 tys. zł.
Do elity finansowej należą tradycyjnie górnicy węgla kamiennego i brunatnego z zarobkami w wysokości prawie 6,3 tys. zł. – Pensje w górnictwie nie zależą na ogół od kondycji finansowej kopalń. Kształtuje je siła związków zawodowych – podkreśla Sędzimir.
Niespodzianką są wysokie wynagrodzenia wypłacane ponad 25 tys. pracowników zatrudnionych w Państwowym Gospodarstwie Leśnym "Lasy Państwowe" (LP). W pierwszych III kwartałach tego roku przeciętne zarobki wyniosły tam 6126 zł. Informacje na ten temat umykają jednak analitykom przy komentarzach związanych z poziomem wynagrodzeń, ponieważ GUS nie podaje ich w bieżących danych. Są one jednak dostępne w LP. Wynika z nich, że w zeszłym roku średnie wynagrodzenie w Lasach Państwowych było wyższe niż w górnictwie i osiągnęło poziom 6987 zł. Zarobki wzrosły tam aż o 9,3 proc., podczas gdy w całym sektorze przedsiębiorstw podwyżki płac wyniosły średnio 3,4 proc.
Reklama
W tym roku sytuacja się zmieni. Według planów przedsiębiorstwa LP w całym 2013 r. przeciętne wynagrodzenie wyniesie w nim 6575 zł. Będzie więc po raz pierwszy od co najmniej 2005 r. niższe niż w roku poprzednim. Spadnie o 412 zł, ponieważ mniejsze będą nagrody, które są uzależnione od sytuacji finansowej LP. Ta będzie gorsza niż rok temu ze względu na spadek przychodów. – Średnia cena drewna sprzedawanego w 2012 r. kształtowała się na poziomie 182,61 zł za metr sześcienny, a w tym roku wyniesie 171 zł – mówi Anna Malinowska, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.
Reklama
Oprócz solidnych uposażeń pracownikom Lasów Państwowych przysługują także różne dodatki – na przykład deputat opałowy wypłacany w naturze lub ekwiwalencie pieniężnym w wysokości 170 zł. Leśnikom nie przysługuje zaś mundurówka w gotówce. Zamiast tego otrzymują punkty wymienialne na elementy służbowego ubioru. – Mnie na przykład przysługuje jeden mundur na trzy lata i dwie koszule rocznie, ale pracownik Służby Leśnej z wieloletnim stażem może liczyć na mundur, kurtkę i parę butów rocznie – mówi Malinowska. Rzeczniczka wyjaśnia także, że prawo do mieszkania funkcyjnego przysługuje osobom zatrudnionym na stanowisku leśniczego i nadleśniczego, zaś wykup mieszkań pracowniczych, chociaż regulowany ustawą o lasach, nie zdarza się już tak często jak kiedyś. Jeśli jednak jakieś nadleśnictwo zdecydowałoby się zbyć nieruchomość mieszkalną, to wtedy pierwszeństwo zakupu ma aktualny najemca. Wielu leśników patroluje też lasy własnymi samochodami, w zamian za to otrzymują zwrot kosztów paliwa, czyli rozjazdówkę.
Przeciętne miesięczne zarobki w pięciu najlepiej opłacanych branżach są aż o 2,2 tys. zł wyższe od średniej w sektorze przedsiębiorstw. Najniższe płace występują w branżach związanych z produkcją odzieży, wyrobów skórzanych oraz tekstylnych – wynoszą średnio 2,1–2,6 tys. zł.