Osób bez pracy jeszcze przybędzie - uważa Janusz Piechociński. Wicepremier i minister gospodarki sądzi , że szczyt bezrobocia przypadnie na przełom pierwszego i drugiego kwartału. Janusz Piechociński wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami , że liczba bezrobotnych rośnie między innymi z powodu kryzysu w strefie euro, mniejszej skłonności Polaków do kupowania oraz rosnącej wydajności pracy.

Reklama

Wicepremier spodziewa się jednak, że sytuacja na rynku pracy zacznie się poprawiać. Będzie to możliwe, dzięki temu, że urzędy pracy w tym roku już od stycznia mają do dyspozycji pieniądze na kursy, czy staże dla bezrobotnych. Poza tym już wkrótce ruszą prace sezonowe - dodaje Piechociński.
Według szacunków resortu pracy, w styczniu bezrobocie wyniosło 14,2 procent. To najwięcej od blisko 6 lat.