Zapotrzebowanie na ich usługi będzie rosło wraz ze starzeniem się społeczeństwa. Zasady mają być proste. Osoba zatrudniona na umowę dorywczą może pracować do 20 godzin w tygodniu, czyli nie więcej niż połowa etatu. Samą umowę rejestrowałaby w urzędach pracy albo działających przy nich Centrach Aktywizacji Zawodowej - podała "Gazeta Wyborcza". .

Reklama

Od umowy pracownik płaciłby zryczałtowany podatek i składkę na ubezpieczenie zdrowotne, wypadkowe i Fundusz Pracy.